Wszystkie nowości

Pułapka na statek kosmiczny. Dlaczego wszyscy są podekscytowani mechanicznym ramieniem Mechazilli i tym, jak zmieni ono starty

W niedawnej książce o Elonie Musku wspomniano, że jednym z pierwszych słów, którego nauczył się jego dorastający syn Axe, były „pałeczki”. Odnosi się to do pałeczek używanych do jedzenia w Japonii i innych krajach azjatyckich. A dziecko zapamiętało te słowa, ponieważ jego ojciec, naukowiec zajmujący się rakietami, często zabiera chłopca na spotkania SpaceX, gdzie zawsze opowiada o wieżach usługowych, które działają jak pałeczki. Żelazne ręce. Podobnie jak Japończycy używają pałeczek do podnoszenia czegoś na talerzu. To właśnie oznacza Mehazilla. Musk nadał mu tę nazwę ze względu na jego ogromne rozmiary (od słynnej Godzilli ze starych japońskich filmów). Wysokość wieży wynosi około 140 metrów.

SpaceX buduje go na swojej stacji kosmicznej Starbase w Teksasie od kilku lat, pomimo nadużyć ze strony Federalnej Administracji Lotniczej, która jest wyjątkowo niezadowolona z projektu. I wreszcie nadszedł długo oczekiwany moment. Gigantyczny „kij” z powodzeniem pomieścił i wytrzymał lądowanie 122-metrowej superciężkiej rakiety. Taki jest plan Muska: pewnego dnia wysłać statek kosmiczny na Marsa z załogą astronautów. .

Był to już piąty lot testowy. Drugi etap, czyli sam Starship, bezpiecznie opuścił zaplanowany program i zanurzył się w morzu. Ale szczególnie ważne było przetestowanie Mehazilli w praktyce. To była pierwsza próba, a podczas lotów kosmicznych rzadko można mieć nadzieję, że uda się zrobić coś takiego za pierwszym razem. A raczej mają nadzieję, ale psychicznie są przygotowani na wszystko. W tym przypadku wszystko poszło dobrze.

Ale dlaczego Musk zaprojektował to w ten sposób, skoro już planował powrót rakiety Falcon na platformę? Chodzi tu prawdopodobnie o to, że gdy rakieta wróci na platformę, trzeba ją dostarczyć z powrotem na kosmodrom. Jeśli na środku oceanu czeka platforma, potrzebne będą odpowiednio specjalne statki i helikoptery. Innymi słowy jest to bardzo kosztowna operacja. I szczerze mówiąc, nie mam ochoty zabierać i nosić gdzieś czegoś tak ciężkiego, jak superciężkiego.

Co więcej, mimo że sokoły od dłuższego czasu stoją poziomo na platformie bez żadnych problemów, za każdym razem mam obawę, że ich równowaga zostanie zachwiana, a drabinka nagle spadnie i eksploduje. Tymczasem Żelazne Dłonie trzymają podczas lądowania największą i najcięższą rakietę w historii.

Wreszcie kolejną strategicznie ważną zaletą jest to, że ta Mechazilla nie tylko rozmieszcza rakiety, ale także wystrzeliwuje je w przestrzeń kosmiczną. A po locie, gdy rakieta dotrze na kosmodrom w „rękach” wieży konserwacyjnej, pozostaje tylko przeprowadzić „przegląd techniczny”, zatankować i zainstalować kolejny statek.

Musk wielokrotnie powtarzał, że konieczne jest stworzenie nie tylko rakiet wielokrotnego użytku, ale także rakiet „szybkiego wielokrotnego użytku” – czyli do podróży międzyplanetarnych, eksploracji Marsa i awansu człowieka w przestrzeń kosmiczną. Aby Starship dotarł do Marsa, musi najpierw zostać wysłany na niską orbitę okołoziemską, a następnie kilka kolejnych podobnych statków załadowanych paliwem. Aby mieć dość paliwa na długi lot na Marsa, konieczne jest tankowanie w kosmosie. I oczywiście byłoby miło wysyłać wszystkie te statki za każdym razem nie na nowy superciężki statek, ale na te same statki, które mogą wrócić do swoich wież i być natychmiast gotowe do nowych startów.

A żeby to wszystko nie wydawało się zbyt odległe, przedsiębiorczy Musk planuje wykorzystać cały system Starship do wystrzelenia dużej konstelacji satelitów Starlink, które planuje również zaoferować jako idealną metodę podróży międzykontynentalnych. prędkość.


Źródło: LIFE.RU — последние новости России и мираLIFE.RU — последние новости России и мира

Ładowanie wiadomości...

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.