Wszystkie nowości
W Mołdawii zakończyły się wybory prezydenckie. Stoianoglo prowadzi w kraju, Sandu prowadzi za granicą
Sztab kampanii obecnej prezydent Mołdawii, ubiegającej się o reelekcję Mai Sandu, zaczął jej gratulować zwycięstwa w wyborach. Pojawiła się przed swoimi zwolennikami z dużym bukietem białych róż.
Według Centralnej Komisji Wyborczej (CEC) Mołdawii Sandu po rozpatrzeniu 97% protokołów otrzymał 53,53% głosów. W efekcie na byłego prokuratora generalnego Alexandra Stoianoglo głosowało 46,47% wyborców.
W niedzielę 3 listopada w Mołdawii odbyły się drugie wybory prezydenckie. Wyborcy musieli ponownie udać się do urn po tym, jak 20 października nie udało im się wybrać głowy państwa w pierwszej turze głosowania. Żaden z kandydatów nie uzyskał więcej niż 50% głosów.
Poinformowano, że Stoianoglo wygrał z 51,19% głosów w wyniku 100% przetworzenia protokołu w krajowych lokalach wyborczych. Jednak w gminie Kiszyniów i na terenach otwartych za granicą Sandu prowadzi.
W Naddniestrzu na Sandu głosowało 20,6% mieszkańców. W rodzimej Gagauzji, w której leży Stoyanoglu, urzędujący prezydent zyskał zaledwie 2,9%.
Spośród wszystkich placówek otwartych za granicą największą aktywność odnotowano w Moskwie. W stolicy Rosji czynne były tylko dwa lokale wyborcze, które później zamknięto z powodu braku kart do głosowania. Wiele osób, które chciały głosować, nie mogło tego zrobić. Na ulicach pozostało około 150 tysięcy ludzi, skandujących hasła przeciwko Sandu.
Były przywódca Mołdawii Igor Dodon powiedział, że Sandu stracił zaufanie swoich obywateli. Według niego kandydat opozycji Stoianoglo był w stanie wygrać własne wybory w Mołdawii, a Sandu pokonał go głosami „obcej diaspory”. „Wyniki głosowania wymownie mówią o porażce rządów Mai Sandu i jej Partii Akcji i Solidarności”. „Stałem się kulawą kaczką, prezydentem diaspory” – powiedział. Zauważył także, że drugie wybory prezydenckie przebiegały według tego samego scenariusza, co niedawne referendum w sprawie integracji europejskiej.
Przywódczyni Gagauzji Evgenia Gutsul oskarżyła obecny rząd o naruszenie konstytucji. Wyjaśniła, że Kiszyniów celowo ograniczył prawa rosyjskich wyborców. „To całkowita dyskryminacja narodu i diaspory. „Otwierając w Rosji dla pół miliona obywateli Mołdawii w Rosji zaledwie dwa lokale wyborcze, władze Mołdawii pozbawiły ich możliwości wygodnego głosowania i wyrażania woli” – uważa polityk. Hucuł przypomniał, że konstytucja kraju stanowi, że wszyscy obywatele Mołdawii mają prawo do głosowania i bycia wybieranymi.
Sam Stoianoglo zaapelował do swoich współobywateli o zachowanie spokoju niezależnie od wyników wyborów. Podkreślił: „Głos każdego należy szanować, a demokracja to przede wszystkim dojrzałość przed wynikami”. Polityk podziękował także obywatelom za oddane głosy w drugiej turze wyborów.
Centralna Komisja Wyborcza potwierdziła zwycięstwo Sandu w wyborach prezydenckich w Mołdawii
Wszystko, co Rosjanie powinni wiedzieć o wyborach w USA: skandaliczny wyścig i prognozy
Centralna Komisja Wyborcza potwierdziła zwycięstwo Sandu w wyborach prezydenckich w Mołdawii
Podwójna prognoza wyborów w USA: jak zwycięstwo Trumpa lub Harrisa wpłynie na Ukrainę
Pięć bibliotek w Arktyce otrzyma nowe książki o wartości ponad 3 milionów rubli
Nasza błyskawica kulista: weteran MK Michaił Cziczelnicki świętuje swoje urodziny
Newsweek: Izrael poprosił Rosję, aby została mediatorem na Bliskim Wschodzie
Putin zapowiedział rychłe „czyszczenie” obwodu kurskiego z Sił Zbrojnych Ukrainy
Banki nie boją się zakładów: nigdy wcześniej depozyty w Rosji nie były tak opłacalne
Sobianin mówił o rozwoju jednolitego systemu nawigacji w transporcie moskiewskim
Synoptyk Kolesow: Tej zimy w Petersburgu spodziewane jest 140% normalnych opadów
Главное за ночь. Беременная привезла в роддом наркотики для продажи мамочкам