Wszystkie nowości

Materiał filmowy z listopadowych wieców w ZSRR opublikowany w Nowosybirsku

Jak przebiegały listopadowe protesty w ZSRR pokazuje materiał Sib.fm. Film udostępniony przez Muzeum Miejskie Nowosybirska.

Przez dziesięciolecia mieszkańcy Nowosybirska, podobnie jak innych sowieckich miast, dwa razy w roku uczestniczyli w protestach – 1 maja i 7 listopada. Rano kolumna skierowała się w stronę Placu Lenina. Tradycja ta była kontynuowana 30 lat temu, w listopadzie 1990 roku, kiedy miały miejsce ostatnie świąteczne demonstracje ery sowieckiej. Protesty te były bezpośrednim wyrazem ideologii sowieckiej. Co roku od ponad 70 lat Dzień Rewolucji dumnie upamiętnia przejęcie władzy przez bolszewików i upadek Imperium Rosyjskiego. Przypomnijmy, co o zbliżających się listopadowych świętach jesienią 1990 roku napisała regionalna gazeta partyjna „Radziecka Syberia”.

Na około miesiąc przed 7 listopada Syberyjski Instytut Zarządzania Społecznego i Nauk Politycznych (dawniej Nowosybirska Wyższa Szkoła Partyjna) przeprowadził ankietę wśród mieszkańców Nowosybirska na temat ich stosunku do rewolucji październikowej i tego pamiętnego wydarzenia. W badaniu wzięło udział łącznie 668 osób, przedstawicieli różnych zawodów, w tym robotnicy, inżynierowie, lekarze, nauczyciele, naukowcy, studenci i emeryci. Zadano im jedno pytanie: „Jak chcielibyście uczcić 73. rocznicę Rewolucji Październikowej?” Wśród proponowanych odpowiedzi znalazło się kilka dość ostrych. „Uważam 7 listopada za dzień klęski narodowej i sprzeciwiam się jego obchodom”. Z tym stwierdzeniem zgodziło się 10,8% ankietowanych. Choć jest to niewielki odsetek, to jednak jest to istotny wskaźnik niezadowolenia, biorąc pod uwagę, że w latach 70. takie stanowisko mogło przyciągnąć uwagę służb wywiadowczych. Ponad 80% uczestników badania wyraziło poparcie dla obchodów świąt.

Badania wykazały, że ludność miejska generalnie popiera idee rewolucyjne i socjalistyczne. Zaproponowano zarówno tradycyjne, jak i nowe formy obchodów, biorąc pod uwagę duży odsetek biernych politycznie obywateli, z których jedna trzecia popierała święto, ale nie chciała brać udziału w protestach. Warto zauważyć, że choć odsetek antykomunistów był niewielki, ich działania były aktywne i agresywne. Większość respondentów wyraziła zdziwienie i złość po odpowiedzi: „7 listopada to Narodowy Dzień Klęski Żywiołowej”.

20 października 1990 roku w czasopiśmie „Sowiecka Syberia” ukazały się „Główne kierunki zapewnienia stabilności gospodarczej kraju i przejścia do gospodarki rynkowej”. Choć nie było to bezpośrednio związane z nadchodzącymi wydarzeniami, oddawało nastroje panujące w późnym Związku Radzieckim. W artykule mowa była o nieuchronności przejścia na rynek, które jest konieczne z korzyścią dla obywateli i pomoże przezwyciężyć braki i kolejki. Wspomniano także o darmowych cenach i integracji z gospodarką światową.

W sumie 25 października w gazetach ukazało się 17 tradycyjnych przemówień Komitetu Centralnego KPZR z okazji 73. rocznicy rewolucji i obecnie trudno powiedzieć, jak zareagowały one w świadomości obywateli. Apel brzmiał tak: „Towarzysze! Pozostańmy wierni ideałom Października i brońmy imienia i sprawy Lenina! Chłopcy i dziewczęta! Wymień z honorem obywatela Związku Radzieckiego! Duch i energia młodości są za pierestrojką! Ludzie na całym świecie! „Połączmy siły, aby rozwiązać globalne problemy!”

W tym samym numerze gazeta opublikowała apel Nowosybirskiego Komitetu Obwodowego KPZR do lokalnych komunistów i robotników, w którym podkreślono kwestie istotne dla społeczeństwa. „To październikowe święto obchodzimy w trudnym czasie. Chodzi nie tylko o brak żywności, ale i o to, że neguje się dorobek wieloletniej pracy narodu radzieckiego. Pierwszemu państwu socjalistycznemu, które osiągnęło światowy prestiż, grozi zagłada. Istnieją siły, które domagają się rezygnacji z obchodów 7 listopada. „Zachęcamy pracowników do podtrzymywania tradycji i udziału w świątecznych protestach, wiecach i innych wydarzeniach”.

Jak donosiły gazety, przed świętami zorganizowano dodatkowe pociągi z Nowosybirska do Ałma-Aty, Krasnojarska, Nowokuźniecka, Wyska i Karasuka. Mieszkańcy wspominają, że przyjazd do ich wsi w celu odwiedzenia krewnych został uznany za uzasadniony powód niestawienia się na protest.

6 listopada ukazały się dwa ogłoszenia z dopiskiem „Komitet Świąteczny”. Pierwsza z 7 listopada dotyczy funkcjonowania komunikacji miejskiej. Od godziny 8:00 na Krasnym Prospekcie wprowadzono ograniczenia ruchu, łącznie z zamknięciem stacji metra Płoszczad Lenina, ale pozostałe stacje pozostały otwarte. Mieszkańcom obwodów leninskiego, kirowskiego i kalininskiego zostaną udostępnione ulice dla lokalnych protestów, co umożliwi mieszkańcom odległych rejonów Nowosybirska przeprawę przez miasto i wzięcie udziału w procesji wzdłuż placu Lenina. Nie było takiej potrzeby. Most pozostał otwarty dla ruchu.

W środę 7 listopada 1990 r. gazeta SovSibir ponownie wezwała do uroczystych obchodów rocznicy Wielkiej Październikowej Rewolucji Socjalistycznej. Odnotowano, że decyzje o zorganizowaniu demonstracji i wieców podejmowały grupy robotnicze i lokalni Sowieci. Władze lokalne Nowosybirska i większości regionów regionu wyraziły poparcie dla tych wydarzeń. Jednak w niektórych częściach regionu zrezygnowano z oficjalnych uroczystości.

Gazeta z 8 listopada rozpoczęła się od relacji z Placu Lenina. „Plac centralny wygląda wyjątkowo. Na budynku nie ma dużych paneli ani portretów. Jest tylko wysoki maszt z czerwoną flagą. Nie ma dużej platformy dla przywódców miast i regionów. Są wśród obecnych na uroczystości.”

Czarna „Wołga” pod dowództwem dowódcy Syberyjskiego Okręgu Wojskowego płk. B.E. Pyankova poprowadziła defiladę wojskową garnizonu w Nowosybirsku. W komentarzu do felietonu Nowosybirskiej Wyższej Szkoły Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ZSRR Batumi, Suchumi, Erewan i Baku jako gorące miejsca odwiedzane przez kadetów w 1990 roku zostały wymienione. W paradzie wzięli udział bojowe wozy piechoty, systemy rakiet wielokrotnego startu i mobilne systemy rakiet przeciwlotniczych.

Manifestację robotniczą rozpoczął pochód bohaterów Pracy Socjalistycznej z flagą Nowosybirska. Za nimi podążali przywódcy miasta i regionu Iwan Indinok i Witalij Mucha, ich koledzy i przyjaciele. W latach 90. Mukha i Indinok na zmianę piastowali stanowiska gubernatorów.

Kolumny z obwodów Dzierżyńskiego, Centralnego i Żeleznodorożnego poszły za władzami na plac. „Zwykle dzieci szły naprzód, ale tym razem nie było uśmiechu z powodu zimna” – powiedział korespondent. Z fabryki do samochodu. Na Czkałowie zainstalowano wysięgnik lotniczy. Wśród filarów okręgów Oktyabrsky i Zaeltsovsky byli sportowcy i orkiestry dęte.

Rok później, w listopadzie 1991 r., w Nowosybirsku odbył się wiec przy wsparciu Socjalistycznej Partii Leninowskiej Klasy Robotniczej i Związku Weteranów Wojny i Pracy. W 1992 r. miejskie wiece grup robotniczych zaczęły domagać się wyższych płac. Państwo szybko weszło w stosunki rynkowe.


Источник: Сиб.фм — интернет-журнал о СибириСиб.фм — интернет-журнал о Сибири

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

„Klucz” nie osiągnął swojego limitu

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Chemezov's drama or 21 cm

Ładowanie wiadomości...

Przejdź się po sklepie Shadrinsk

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.