Wszystkie nowości

„Projekt wymaga usprawnień”: dlaczego propozycja rejestracji przejazdów na hulajnogach elektrycznych rodzi pytania

Ponadto zamknięto dyskusje na portalu publicznej dyskusji nad aktem ustawodawczym. Ogólnie rzecz biorąc, prawdopodobieństwo przyjęcia nowych poprawek jest wysokie.

Główne produkty – motorowery, rowery elektryczne i hulajnogi elektryczne – łączą się w jedną grupę zwaną urządzeniami mikromobilności.

Dlaczego jest to potrzebne, nie jest do końca jasne. Dodatkowo uprawnienia do kierowania tymi pojazdami są bardzo zróżnicowane. Na przykład kierowcy motorowerów muszą posiadać przynajmniej jakieś prawo jazdy. Minimalna kategoria „M”. Trzeba mieć także ubezpieczenie OC.

Kierowcy rowerów elektrycznych i hulajnóg elektrycznych nie muszą nic posiadać. Żadnej licencji, żadnego ubezpieczenia, żadnej znajomości przepisów. Więc to połączenie wydaje się trochę dziwne. Jeżeli do tej grupy zaliczają się kierowcy motorowerów, nałóżmy obowiązek przestrzegania przepisów przez wszystkich pozostałych zainteresowanych. Oznacza to ukończenie szkolenia, zdanie egzaminu i otrzymanie certyfikatu. Kup ubezpieczenie...

Nie bez powodu podczas dyskusji nad tą ustawą jeden z ekspertów zaproponował wprowadzenie nowej podkategorii „M1”, szczególnie dla osób poruszających się na rowerach elektrycznych i hulajnogach elektrycznych. Znajomość przepisów ruchu drogowego nie będzie dla nich zbędna.

Jeśli posiadasz hulajnogę elektryczną, przed wyjściem z domu będziesz musiał zarejestrować jazdę.

Kolejnym ważnym aspektem tych zmian jest kategoryczny zakaz stosowania jakichkolwiek urządzeń nieprzewidzianych w konstrukcji pojazdu. Niestety, tutaj pojawia się również nieprzyjemne pytanie.

Jeśli Twój samochód jest wyposażony w system multimedialny, możesz oglądać film siedząc na fotelu kierowcy. Nie można jednak używać niektórych urządzeń innych niż pojazdy. Istnieje wiele rodzajów urządzeń do palenia, takich jak vape i IQOS. Jednocześnie mam pełne prawo palić papierosy, cygara itp.

Do projektu ustawy na etapie dyskusji napłynęło tyle poprawek, że wydawało się, że lepiej będzie go napisać od nowa, niż redagować. Przeszedł jednak przez grupę roboczą i komentarz publiczny. Pozostaje tylko poczekać, aż zostanie wprowadzony do rządu. Rząd musi dokonać przeglądu ustawy o ruchu drogowym.

Zdaniem ekspertów projekt wymaga znacznych ulepszeń. Redaktorzy mają już do dyspozycji dokument zawierający aż 23 strony edycji. Nie jest prawdą, że wszystkie zostaną uwzględnione w ostatecznym tekście.

Wymieniliśmy jednak najważniejsze punkty, które będą dotyczyć wielu obywateli. Reszta ma charakter techniczny.

Zmiany te, mimo pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami, rodzą jednak wiele pytań.

Tak więc hulajnoga elektryczna z własnym urządzeniem transportowym opuszcza dom w interesach. Czy powinien zapisać się na tę wycieczkę? Po przyjęciu nowe przepisy staną się obowiązkowe.

Czy kierowcy wyjeżdżający ze stacji w celach służbowych powinni to robić?

Oczywiście, że nie.

Nawet piesi nie muszą z nikim koordynować swojej trasy, wychodząc z domu, nie muszą też rejestrować czasu podróży i korzystania z transportu. Jest to z pewnością środek przesadny.

Oczywiście konieczna jest także kontrola nad hulajnogami elektrycznymi i rowerami elektrycznymi. Ale wszystko musi mieć granicę.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że pomysł numeracji wszystkich tych „mikromobilnych” urządzeń, w tym motorowerów, przewidziany w nowej ustawie, nie doprowadzi do niczego.

Na przykład będziesz potrzebować identyfikatora, aby zarejestrować hulajnogi elektryczne i rowery elektryczne. Ale w ramkach nie ma numerów. Numer silnika - tym bardziej. Jak rozpoznać samochód, który nie ma numerów na głównych częściach?

Tak. Certyfikacja jest wymagana zarówno w przypadku urządzeń importowanych, jak i krajowych. Niestety droga na te szczyty jest znacznie dłuższa niż droga do rejestracji.

Ponadto przepisy wymagają, aby kierowcy skuterów, jako użytkownicy pojazdów, nie opuszczali miejsca wypadku. Oznacza to, że jeśli hulajnoga elektryczna uderzy w pieszego, pieszy musi pozostać na miejscu do czasu przybycia policji drogowej.

Najciekawsze jest to, że ten warunek nadal istnieje w przepisach. Hulajnogi elektryczne zaliczane są do pojazdów. Jeszcze nie mechaniczny, ale mimo to przenośny. To znaczy w przypadku urządzeń wysokiego ryzyka. Istnieją surowe zasady dotyczące takich urządzeń. Tak naprawdę niewiele osób o nich wie.

Biorąc pod uwagę, że nie wszyscy kierowcy skorzystają z wiedzy zawartej w tej niewielkiej książeczce, nowy sposób mikromobilności może być zaskakującym odkryciem dla rowerzystów, menadżerów e-hulajnóg i innych urządzeń do mobilności osobistej.

Jak wyjaśnia Krajowy Zarząd Transportu, głównym problemem nowelizacji Departamentu Transportu jest to, że nie wprowadza ona wyraźnego rozróżnienia pomiędzy osobistymi urządzeniami do poruszania się a motorowerami. Kto i gdzie powinien iść? Od kogo powinniśmy żądać praw i od kogo nie powinniśmy ich żądać? Na jakiej podstawie?

W sumie projekt ustawy jest ciekawy i cieszy się powszechną akceptacją, jednak nadal jest daleki od doskonałości i wyraźnie wymaga dalszych, pogłębionych udoskonaleń.

Całkowita liczba poprawek zaproponowanych do umieszczenia w projekcie w samym okresie zgłaszania uwag publicznych osiągnęła 23 strony. Trzeba więc poczekać na najnowszą wersję.


Źródło: Российская Газета: издание Правительства РФРоссийская Газета: издание Правительства РФ

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

W Woroneżu zmienią się trasy autobusów

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Strzał Aurory

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.