Wszystkie nowości

Wołodin powiązał upadek ZSRR z filmem „Intergirl”, omawiając zakaz propagandy bezdzietnej

Deputowani do Dumy Państwowej zatwierdzili w pierwszym czytaniu projekt ustawy zakazującej publicznej propagandy ideologii bezdzietnej. Za tą poprawką do projektu ustawy głosowało 388 ustawodawców.

Dokument proponuje zakaz promowania odmowy porodu za pośrednictwem Internetu, mediów, filmów i reklam.

„Podkreślam, że mówimy konkretnie o zakazie propagandy antynarodzinowej. Kobieta sama decyduje, czy chce mieć dzieci, czy nie. Powtórzę: to ona decyduje, z kim chce o tym porozmawiać. Jednakże nie powinno być żadnej propagandy wywierającej presję na kobiety, które decydują się na posiadanie dzieci. To, co dzieje się teraz w USA i Europie” – wyjaśnił marszałek Izby Reprezentantów Wiaczesław Wołodin.

Według niego projekt ustawy powstał w ramach tworzenia „jednolitej sfery prawnej ochrony dzieci, rodziny i tradycyjnych wartości”.

Na dzisiejszym spotkaniu Wołodin przypomniał film „Intergirl” nakręcony przez reżysera Piotra Todorowskiego na podstawie powieści Władimira Kunina pod tym samym tytułem. Uważa, że ​​od tej fotografii rozpoczął się upadek Związku Radzieckiego.

„Spójrzcie, gdzie zaczęło się zniszczenie Związku Radzieckiego. Film „Intergirl” został wydany w 1989 roku, za czasów Komitetu Centralnego KPZR. Wszyscy klaskali, w kinie była kolejka, a sekretarze KC poszli oglądać. Jakie są wyniki? „Kraj zniknął”

Grupa posłów i senatorów pod przewodnictwem Wołodina i przewodniczącej Rady Federacji Walentyny Matwienko złożyła w Dumie Państwowej projekt ustawy zakazującej propagandy bez dzieci.

W dokumencie zaproponowano zmianę niektórych przepisów ustawy „O informacjach, technologiach informatycznych i ochronie danych”. W szczególności zaproponowano określenie, że rozpowszechnianie propagandy antynarodzinowej będzie podstawą do umieszczenia obiektu w Jednolitym Rejestrze Informacji Zabronionych Roskomnadzoru. Właściciele mediów społecznościowych powinni monitorować i blokować odpowiednie treści.

Proponuje się także nowelizację „Ustawy o ochronie dzieci przed informacjami szkodliwymi dla zdrowia i rozwoju” polegającą na włączeniu bezpłatnej propagandy wśród dzieci do informacji zabronionych do rozpowszechniania wśród dzieci.

Zaproponowano dodanie do „Ustawy o podstawowych gwarancjach praw dziecka w Federacji Rosyjskiej” klauzuli zobowiązującej organy rządowe Federacji Rosyjskiej do podjęcia działań mających na celu ochronę dzieci przed takimi informacjami.

W ustawie Prawo medialne autorzy nowelizacji chcieliby zapisać, że w Internecie nie można rozpowszechniać materiałów propagujących zaprzeczanie poczęciu dziecka. Zabrania się także bezpłatnej promocji dzieci we wszelkich reklamach.

Proponuje się zmianę „Ustawy o wsparciu państwa dla twórczości filmowej w Federacji Rosyjskiej”, aby umożliwić odmowę wydania świadectw dystrybucji, jeśli film zostanie uznany za zachęcający do odmowy posiadania dzieci.

Naruszenia podlegają karze grzywny w wysokości do 400 tysięcy rubli dla osób fizycznych, do 800 tysięcy rubli dla urzędników i do 5 milionów rubli dla osób prawnych.

Przewodnicząca Komitetu Ochrony Rodziny, Macierzyństwa i Dzieciństwa Nina Ostanina podkreśliła, że ​​jeśli projekt ustawy zostanie przyjęty, Rosjanki nie będą karane za powiedzenie „nie chcę rodzić”.

„Stwierdzenie „nie chcę mieć dzieci” jest wyrazem indywidualnej pozycji kobiety. Za te słowa nikt nie odpowiada.

Ale „Nienawidzę tych dzieci. „Dzieci są obrzydliwe, zajmują mi czas wolny i zachęcam innych, aby nie mieli dzieci”, co byłoby uznane za odmowę urodzenia dziecka. Wyjaśniono to w rozmowie z Gazeta.Ru.

Członek komisji Witalij Milonow w rozmowie z naszą publikacją zapewniał, że sformułowanie „nie chcę rodzić” nie zostanie uznane za propagandę bezdzietności i nie będzie karane grzywną.

„Propaganda to rozpowszechnianie poglądów, faktów, oświadczeń, plotek, informacji (w tym zniekształconych) lub celowo fałszywych informacji w celu kształtowania pożądanej opinii publicznej i manipulowania świadomością publiczną. Dlatego historie o sobie, które nie zachęcają osoby trzeciej do dokonania takiego wyboru, nie liczą się jako takie. Szczerze mówiąc, dziwnie jest sobie wyobrazić zwykłą kobietę publicznie demonstrującą swoje odbiegające od normy stanowisko” – powiedział Milonow.

Wcześniej poseł argumentował, że w Rosji nie ma ruchu na rzecz wolności dzieci, gdyż jego wyznawców można de facto utożsamiać z radykalnymi feministkami i „ciałopozytywnymi lewicowcami”, którzy swoje przekonania wynieśli do poziomu ideologii.

Przedstawicielka stanu Yana Lantratova wyjaśniła wcześniej, że projekt ustawy jest szczególnie związany z promowaniem ideologii bezdzietności i idei odmawiania porodu.

„W artykule nie ma stwierdzenia, że ​​nie chcesz mieć dzieci. Próby nakłonienia innych kobiet do rezygnacji z porodu kończą się jednak niepowodzeniem. „Ta ustawa nie jest skierowana do kobiet, które decydują się nie mieć dzieci, ale do kobiet, które próbują nimi manipulować i odwieść je od posiadania dzieci” – wyjaśnił.

„Współczesne środowisko informacyjne, zwłaszcza w Internecie, jest bardzo agresywne. Istnieją całe społeczności, w których kultywuje się pogardliwy, a nawet wrogi stosunek do macierzyństwa i dzieciństwa. Szczególnie surowe sankcje nałożono na tych, którzy próbowali szerzyć bezdzietność wśród nieletnich. „Umysły nastolatków są plastyczne i łatwo nimi manipulować” – zauważył.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow stwierdził już wcześniej, że zwiększenie liczby urodzeń jest priorytetem rosyjskiego rządu. Odpowiadając na pytanie, czy Kreml poparł propozycję przewodniczącej Rady Federacji Walentyny Matwienki zakazującą ruchów na rzecz wolności dzieci, Pieskow zauważył, że jednym z głównych zadań rządu są problemy demograficzne kraju.

„Zwiększenie liczby urodzeń jest jednym z priorytetów całego rządu. „Wszystko, co temu przeszkadza, musi zniknąć z naszego życia” – powiedział.

Ruch Childfree to ludzie, którzy świadomie nie chcą zostać rodzicami. W latach 60. i na początku 70. w Stanach Zjednoczonych pojawiła się organizacja o nazwie NON (National Organisation of Non-Parents), założona przez przyjaciółki Ellen Peck i Shirley Radl. Stała się pierwszą koalicją ludzi, która publicznie oświadczyła, że ​​nie będzie mieć własnych dzieci.

Według Instytutu Socjologicznego Webera ponad połowa Rosjan (57%) ma negatywny stosunek do osób bezdzietnych, a 28% jest neutralnych. Tylko 10% ma pozytywny stosunek do tej ideologii.

Na pytanie, ile dzieci w idealnej sytuacji powinna mieć rodzina, 3% odpowiedziało, że nie ma dzieci, a 6%, że ma jedno dziecko. Większość (44%) uważa rodzinę z dwójką dzieci za idealną, zaś 29% za idealną rodzinę z trójką dzieci. Tylko 9% uważa za idealne posiadanie czwórki lub więcej dzieci.


Источник: Газета.Ru: Главные новости и подробности текущих событийГазета.Ru: Главные новости и подробности текущих событий

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Wstawaj, grypa nadchodzi!

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Węgiel szuka miejsca w samochodach

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.