Wszystkie nowości

Precedensowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego: osoby wymuszone w celu uzyskania łapówki można uznać za ofiary

Powodem potwierdzenia art. 42 ust. 1 Kodeksu postępowania karnego Federacji Rosyjskiej, który reguluje status pokrzywdzonego w sprawach karnych, była skarga mieszkańca Taganrogu, byłego pracownika organizacji komercyjnej. Port Taganrog – Aleksander Tkachenko.

Obywatel ten został oskarżony o kradzież złomu wraz z bratem i innymi pracownikami portu. Policja drogowa wszczęła dochodzenie w sprawie zdarzenia.

Pełniący obowiązki zastępcy dyrektora wydziału liniowego zaproponował, aby nie wszczynać sprawy o przekupstwo na kwotę 2,5 miliona rubli. Ale Tkachenko wybrał inną ścieżkę.

Jak wynika z materiałów sprawy, zgłosił to organom ścigania i dobrowolnie wziął udział w operacji.

Aleksander Tkachenko mówi: „Pracowaliśmy dobrze i każdy był na swoim miejscu. Jestem mechanikiem w grupie, a mój brat jest kierownikiem warsztatu. Do moich obowiązków należało planowanie i przeprowadzanie napraw, modernizacji i konserwacji suwnic portalowych. Miałem 10 osób, a w porcie było 17 dźwigów. Pracuję w tej organizacji od 2001 roku i odbyłem tam staż zaraz po ukończeniu studiów”.

Najpierw był mechanikiem zmianowym, a potem mechanikiem grupowym. Opis stanowiska wymaga monitorowania stanu sprzętu, biorąc pod uwagę jego żywotność, zużycie i zmęczenie metalu. Ostatecznie musimy podjąć decyzję, czy demontować, czy naprawiać.

Według Tkaczenki jeden z dźwigów portowych przeznaczony będzie do demontażu. Wszelkie decyzje zostały podjęte dopiero po namyśle, a nie na niczyją prośbę. Następnie specjalne organizacje zbierają wszystko i przetwarzają. Dzieje się to pod kontrolą służb specjalnych.

- A potem pewnego ranka wszyscy (początkowo było 8 dokerów) przyjechaliśmy do OBEP, OMON i rozpoczęły się poszukiwania. To było naprawdę szokujące. Każdy ma żonę i dzieci. Nastąpiło nieporozumienie i zamieszanie w związku z tym, co się działo.

Podczas przeszukania zabezpieczono wiele przedmiotów osobistych, w tym laptopy, komputery i telefony komórkowe. Nawet odebrali to dzieciom. Ale zwrócili to. W ciągu roku.

Oskarżono ich o oszustwo polegające na zidentyfikowaniu dźwigu jako złomu. Inaczej mówiąc, sprzedawaliśmy nadwyżki złomu. Wszystko kapitalizowano tonażem, ale też ważono i w zależności od tego, co było, wysyłano na magazyn lub na złom. Wszystko zostało odpisane zgodnie z rachunkowością.

Po przybyciu policji przeprowadzono szereg inwentaryzacji i przejrzano wszystkie dokumenty. Nic nie znaleziono.

- Czy to komentarz kogoś innego? NIE. Policja ma swoją misję i musi prowadzić dochodzenia w sprawie naruszeń i przestępstw” – kontynuuje Tkachenko.

- Najpierw przesłuchaliśmy wszystkich, łącznie z dyrektorem zarządzającym i służbą bezpieczeństwa wewnętrznego. Nie stwierdzono żadnych uszkodzeń ani ofiar. Potwierdza to dyrektor generalny.

Policja to zrozumiała i zaczęła go namawiać, żeby „przyznał się do czegoś”. Nie zgodziliśmy się na to, ponieważ znamy prawdę, która za nami stoi. Potem postanowili zdobyć przynajmniej coś w formie łapówki. Nie są wymagane żadne dodatkowe kłopoty. Jeśli mam rację, to dlaczego mam to wszystko znosić i milczeć?

Po zgłoszeniu łapówkarstwa policja przekazała sprawę organowi śledczemu. Potem ze śledztwa do prokuratury, a potem do sądu. I wraca, aby kontynuować śledztwo.

„Gramy w tenisa stołowego od pięciu lat”. Tkaczenko jest oburzony. - Oczywiście, jest to trudne psychicznie. Te wydarzenia zmusiły mnie do odejścia od normalnego trybu życia. Wielu członków mojej rodziny, w tym ja, zaczęło mieć problemy. Nasza rodzina żyła długo, ale się rozpadła. Dzieci stały się już dorosłe. Moi ludzie też polegli. Dokuczanie zaczęło się także w pracy. Musiałem wyjechać z własnej woli. Brat wyjechał do pracy w innym mieście.

Moja obecna praca wiąże się z podróżami. Pracuję również jako specjalista w firmie serwisującej suwnice portalowe.

Ponieważ jednak przebywasz w areszcie domowym, za każdym razem musisz poprosić śledczego o pozwolenie. Skonfiskowano także majątek. Ciągle muszę brać wolne w pracy, aby uczestniczyć w rozprawach sądowych. I wszystko wyznacza czas.

Ale moje obecne kierownictwo jest wyrozumiałe. Oczywiście nikt nie lubi nie mieć pracowników, ale wszyscy wiemy, kim jesteśmy. Znamy swoją pracę.

Chciałem odzyskać honor, składając skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Ktoś może zapytać: „Dokąd idziesz?” A co jeśli to co powiem jest w 100% prawdą? Straciłem już mnóstwo czasu i pieniędzy. Dlatego przejdę do końca, aż do osiągnięcia całkowitej windykacji.

Rozumiem, że jeśli będę nad czymś pracować krok po kroku, wszystko się ułoży. Nieważne, jak źle się czujesz, musisz coś osiągnąć i udowodnić.

Jak informowała służba prasowa Południowego Wydziału Śledczego ds. Transportu Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, 6 marca 2020 roku zatrzymano skorumpowanych urzędników, którzy żądali od Tkaszenki łapówek przy przekazywaniu części łapówek.

Przed sądem występował w charakterze świadka i argumentował, że powinien zostać uznany za ofiarę zdarzenia. Ale sąd w różnych sprawach uparcie odmawiał zmiany jego statusu, mimo że w zamian za wykonanie zadania zainwestował dziesięć tysięcy rubli z własnych pieniędzy jako łapówkę.

Tkachenko: Kiedy zwróciłem się do Trybunału Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej, chciałem przywrócić mój honor. Postanowiłem – przejdę do końca – aż do całkowitego uniewinnienia.

W toku śledztwa skonfiskowano pieniądze osobiste. Sąd odrzucił jego wniosek, ponieważ „nie wskazywał na żadne szkody”. W rezultacie Tkachenko postanowił, za pośrednictwem swojego prawnika, zakwestionować konstytucyjność części 1 art. 42 Kodeksu postępowania karnego Federacji Rosyjskiej.

To on napisał skargę do wszystkich władz, w tym do Trybunału Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej.

„Kiedy policja rozpoczęła przeszukania w 2019 r., dokerzy skontaktowali się ze mną” – powiedział korespondentowi RG Alexander Kiryanov.

- Tkachenko i jego brat utrzymywali, że są niewinni. Skontaktowali się ze mną na początku 2020 roku. Twierdzą, że policja wyłudzała od nich łapówki. W przeciwnym razie grożą wszczęciem sprawy karnej.

Bracia nie uważają się za winnych. W związku z tym skontaktowaliśmy się z Radą Dyrektorów FSB obwodu rostowskiego i przeprowadziliśmy niezbędne działania, w których uczestniczył Aleksander Tkaczenko.

Według prawnika Kiryanova początkowo sprawa karna dotycząca kradzieży w porcie była prowadzona przeciwko szefowi zaopatrzenia portowego. Policja prowadziła dochodzenie.

Bracia Tkachenko byli w dobrej formie. Co ciekawe, dyrektor wykonawczy portu w swoich zeznaniach zauważył, że nikt niczego nie ukradł. Przeprowadzane są rygorystyczne kontrole, a specjalna komisja przeprowadza coroczną inwentaryzację. W tym okresie Komisja nie stwierdziła żadnych strat. Te dane znajdują się w aktach sprawy, mówi Kiryanov.

Nawiasem mówiąc, po wyczerpaniu się historii o przekupstwie, sprawę przekazano do Departamentu Śledczego w Rostowie w celu transportu do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

Tam Tkachenko był przesłuchiwany w charakterze świadka. Następnie sprawa była kilkakrotnie kierowana do sądu, ale za każdym razem sędzia decydował o przekazaniu sprawy do rozpoznania ze względu na błędy w akcie oskarżenia.

Najważniejszym z tych błędów był brak uchwały o wszczęciu postępowania przeciwko samemu Tkaczence i szeregowi innych oskarżonych.

„Sprawa była przez długi czas przekazywana od śledczego do śledczego, a teraz została ponownie przekazana do sądu miejskiego w Taganrogu” – mówi Kiryanov. „W związku z tym złożyłem skargę do Trybunału Konstytucyjnego, aby wyjaśnić, dlaczego mój klient nadal jest bezprawnie prześladowany”.

Proces o przekupstwo nie był łatwy. Sprawa dwukrotnie trafiała do Sądu Kasacyjnego i wracała do ponownego rozpatrzenia.

W jednym przypadku sąd nie zapoznał się ze szczegółami dotyczącymi łapówek otrzymanych od funkcjonariuszy policji. Uznał to za oszustwo, gdyż oskarżeni nie mieli uprawnień, aby decydować cokolwiek w sprawie Tkaczenki. Chcieli po prostu ukraść pieniądze.

Jednak prawnicy Tkachenko nie zgodzili się z tym. Wyrok sądu został uchylony, co skutkowało zarządzeniem nowego procesu.

Na nowej rozprawie Sąd Rejonowy w Rostowie uchylił wyrok Sądu Miejskiego w Taganrogu w sprawie oszustw i uznał byłych funkcjonariuszy policji za winnych przekupstwa. Organizator otrzymał karę więzienia i grzywnę w wysokości 4 milionów rubli.

W tym okresie Tkaczenko nie został uznany za ofiarę zdarzenia. Według prawników jest to status bardziej chroniony. O odszkodowanie możesz ubiegać się także na drodze cywilnej.

We wszystkich sprawach musiałem udowadniać swoją tożsamość, aż do Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej. Ale nawet tam nie stanęli po stronie obywateli, dopóki skarga nie została ostatecznie rozpatrzona przez Trybunał Konstytucyjny Federacji Rosyjskiej.

„Oczywiście decyzja sądu jest powodem do dumy i sukcesu zawodowego, ponieważ odpowiedziała na wszystkie nasze pytania” – powiedział Kirjanow.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo na wszystkich szczeblach powiedziano nam, że zaprzestaną tych bzdur. Następnie, w związku z nowo odkrytymi okolicznościami, złożono skargę do Sądu Najwyższego o wznowienie procesu karnego w związku z faktem przekupstwa. Na tle faktu, że Tkachenko nie skorzystał z praw ofiary.

Teraz musimy ponownie przemyśleć problem. Wszystkie czynności sądowe muszą zostać anulowane i przesłane do Sądu Miejskiego w Taganrogu w celu przeprowadzenia nowego procesu, a Sąd Miejski w Taganrogu musi najpierw uznać Tkaczenkę za ofiarę.

Wniosek został uwzględniony i wszczęto sprawę karną. Decyzja zostanie podjęta w ciągu półtora miesiąca. Tkaszenko planuje złożyć pozew cywilny i domagać się naprawienia szkody moralnej.

„Omawialiśmy ten temat w naszym kręgu prawników” – powiedział Kiryanov. Doszliśmy do wniosku, że walka z korupcją trwa. Zatrzymano wysokich urzędników i sędziów (m.in. byłego prezesa sądu rejonowego w Rostowie oraz kilku sędziów okręgowych).


Источник: Российская Газета: издание Правительства РФРоссийская Газета: издание Правительства РФ

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Rynek przecenił Ozon Pharmaceuticals

Ładowanie wiadomości...

W Kijowie doszło do eksplozji

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

W Kijowie doszło do nowych eksplozji

Ładowanie wiadomości...

W Kijowie doszło do eksplozji

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.