Wszystkie nowości

„Szczerze żałuję”: sąd nałożył karę w zawieszeniu na kierowcę tramwaju Dowłatowa, który wleciał w tłum i potrącił pieszego

Sąd w Petersburgu skazał 46-letniego kierowcę nowego tramwaju Dowłatowa za przejechanie na czerwonym świetle, wjechanie na kontrolowane przejście dla pieszych i wjechanie wiosną w tłum w pobliżu domu przy ulicy Nalicznej. W wyniku wypadku drogowego zginęła kobieta, a przeciwko kierowcy komunikacji miejskiej wszczęto postępowanie karne za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Szczegóły głośnego postępowania zostały przekazane United Press Service w sądzie miejskim.

- W dniu 12 kwietnia oskarżony otrzymał oficjalne zadanie wskoczenia do tramwaju i wsiadł za kierownicę pojazdu sprawnego technicznie, ale sprawnego. Następnie zeznał przed sądem, że w ciągu dnia opuścił zajezdnię tramwajową nr 3 i szedł torami od ulicy Korablestroiteley w kierunku Nabrzeży Nowosmoleńskich.

Dochodzenie wykazało jednak, że kierowca wykazywał się lekkomyślnością i nieostrożnością podczas ruszania bez sprawdzenia działania wszystkich typów hamulców. Z tego powodu nie było możliwości awaryjnego zatrzymania tramwaju.

„Zbliżając się do przejścia dla pieszych znajdującego się przy wjeździe na skrzyżowanie dróg wzdłuż nasypów Nalicznej i Nowosmoleńskiej, wybrali niebezpieczną prędkość – 63,5 km na godzinę” – wyjaśnili sądowi.

Po ocenie sytuacji kierowca zaciągnął hamulec awaryjny, jednak nic się nie stało ze względu na awarię systemu, którą można było wykryć jeszcze przed opuszczeniem magazynu. Ponadto kierowca nie zastosował dwóch innych metod hamowania awaryjnego. W wyniku tego tramwaj wjechał na przejazd kolejowy i zderzył się z dwoma mężczyznami i kobietą, którzy przechodzili przez tory na zielonym świetle. W wyniku zdarzenia kobieta wymagała pilnej pomocy lekarskiej. Niestety, sześć dni po przyjęciu do Szpitala Maryjskiego, zmarła.

Na rozprawie kierowca przyznał się do winy. Prokuratura wniosła o skazanie go na trzy lata więzienia oraz zawieszenie prawa jazdy na dwa lata i sześć miesięcy.

„Szczerze żałuję tego, co zrobiłem i przepraszam tych, którzy zostali zranieni”. Po wypadku byłem przez ponad cztery miesiące w stanie osłabienia i choć mam czworo dzieci, żonę i wnuczkę, nie mogłem podjąć żadnych obowiązków administracyjnych. „Proszę skazać mnie na coś innego niż więzienie” – powiedział.

Sąd uznał, że kierowca jest winny. Został skazany na dwa lata więzienia i dwa lata w zawieszeniu. Otrzymał także zakaz prowadzenia pojazdów na rok i sześć miesięcy.

Nie przegap niczego, subskrybując kanał Telegramu „Komsomolskaja Prawda: St. Petersburg”.


Источник: "Комсомольская правда" Санкт-Петербург"Комсомольская правда" Санкт-Петербург

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

NATO określa warunki akcesji Ukrainy

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.