Wszystkie nowości

Książka Bitwa pokoleń

Spotkanie rozpoczęło się od rozmowy młodych pisarzy o swoich książkach. Ivan Bevz, który zadebiutował piosenką „What We Did While You Taught Us How to Live”, powiedział: „Zazwyczaj dziennie przychodzi mi do głowy od trzech do pięciu tematów i je zapisuję. Mam ogromną teczkę z cmentarzyskiem tematów, z których czasami je odświeżam i zaczynam o nich pisać. Jeżeli to nie pomoże, przejdę do innego tematu.”

Daria Mesropova, autorka powieści „Mamo, zjadłam słonia”, wyraziła inną myśl, badając psychologiczne i osobiste aspekty poruszanego tematu. Geniusz jest ideą, dopóki nie zostanie całkowicie obalony, jak mu się wydaje. Idealnie nadawali się do tej roli sportowcy, którzy utrzymywali się wyłącznie z biegania lub zabawy. A temat zaburzeń odżywiania był już poruszany. Dzieje się tak dlatego, że sportowcy uprawiający każdy sport zaczynają bardzo wcześnie i od razu doświadczają dużej presji ze strony bliskich i otaczającego ich świata, wywierając większą presję na siebie niż na innych. . A to koniecznie stanowi zagrożenie dla organizmu. Zatem RPP wydawało się tutaj idealnie pasować. Co więcej, ta książka jest moim osobistym, smutnym doświadczeniem i książką, na którą ciężko zapracowałem”.

Wyznania te odsłoniły kurtynę przed procesem twórczym młodych pisarzy. Niektórzy wybierają tematy intuicyjnie, inni opierają się na głębokich osobistych doświadczeniach. Ale pomimo różnic, ich słowa miały coś wspólnego. Każdy chce opowiedzieć swoją, niepowtarzalną historię, ale metody i motywacje są różne.

Maria Lebiediewa, autorka powieści „Tam jest ciemno”, szczerze przyznaje, że jej książka została pierwotnie napisana „na wyzwanie”, ale po drodze głęboko zanurzyła się w badaniu relacji między przyrodnim rodzeństwem. Nie obchodziło mnie, ile osób kupi moją książkę. Mówiłem tylko o tym, co mnie interesuje. Interesowały mnie relacje między przyrodnimi braćmi. Dlaczego mowa także o depresji? „Zdecydowałem się napisać tę konkretną książkę, ponieważ brakowało mi czytania książek o depresji od podszewki”. Ten pozornie przypadkowy wybór tematu doprowadził do głębokich i nieoczekiwanych pytań, które autor stawiał przez pryzmat własnych doświadczeń.

Jednak debata wkrótce stała się bardziej intensywna, gdy uczestnicy spierali się na temat roli wieku i doświadczenia w literaturze. Redaktorka literacka i felietonistka Anastazja Szewczenko jako pierwsza poruszyła temat wpływu różnic pokoleniowych na styl pisania. „Ludzie w moim wieku, powyżej 40. roku życia, piszą w sposób, który buduje ich młodość, ale jednocześnie umieszcza bohaterów w nowoczesnym środowisku. Jako redaktor od razu widzę to kłamstwo.”

Artykuł ten natychmiast wywołał następującą reakcję Marii Lebiediewej: „Znam wielu 30-letnich pisarzy, którzy piszą tak, jakby mieli 100 lat, aby zadowolić sędziów. Napisz coś co Ci się podoba, a dostaniesz poklepanie po głowie. A jeśli napiszesz bzdury, powiedzą: Pytanie: Chcesz zadowolić wiele osób czy trzy osoby? To ważne pytanie dla każdego pisarza.”

Kiedy pojawił się temat jakości literackiej i wartości dla odbiorców, debata stała się debatą emocjonalną. Lebiediewa niespodziewanie stanęła w obronie starszego pokolenia, podkreślając, że opinie laureatów i krytyków nie zawsze są obiektywne. „Czasami oznacza to, że tekst jest naprawdę interesujący dla wielu czytelników, a czasem to po prostu dobry PR. I żadna nagroda nie zmieni tego faktu.”

Dyskusja osiągnęła swój szczyt w kwestii literatury gatunkowej. I tutaj argumentuje się, że różnica między literaturą gatunkową i niegatunkową jest bardziej sztuczna niż rzeczywista. Szewczenko jako przykład podał Zbrodnię i karę, nazywając ją powieścią detektywistyczną. Ta książka Dostojewskiego zawsze była uważana za wielką literaturę. A Lebiediew zauważył, że problem literatury gatunkowej jest problemem sztucznie zawyżonym.

„Tylko raz w życiu złożono przeciwko mnie pozew w związku z konfliktem literatury gatunkowej i niegatunkowej. I to zdawało się niepokoić mówcę bardziej, niż gdyby taki problem rzeczywiście istniał. Piszę literaturę, nie gatunek. Można o nim myśleć jak o moim golfie jabłkowym, bo brak gatunku nie oznacza, że ​​jest lepszy. Wydaje mi się, że jest to problem sztucznie rozdmuchany w społeczeństwie. W rzeczywistości te konflikty w rzeczywistości nie istnieją. Dzieje się tak dlatego, że na długiej liście nagród znajduje się wiele książek z tego gatunku. I szczerze mówiąc, ludzie, którzy krzyczeli, że nagrody dostaną tylko nudne książki, a nie gatunkowe i że moje piękne książki nie zostaną nagrodzone, nigdy w mojej pamięci nie napisali pięknej książki. Dobre książki nie zawsze zdobywają nagrody. Ale szczerze, widziałem dwie osoby krzyczące na temat gatunku i niegatunku, a oni mieli okropne książki.

Anastasia Pankva, brand manager Wydawnictwa Elena Shubina Editorial, wyraziła opinię, że o oryginalności książki decydują nie granice jej gatunku, ale osobiste doświadczenie i stopień, w jakim autor wnosi coś nowego do znanego tematu . „Oryginalność to połączenie osobistego doświadczenia i rekomendacji, na których możesz polegać. To właśnie nadaje literaturze nowe słowa, a nie oryginalność formy tekstu.”

Kontynuując temat, Anastazja Szewczenko powiedziała: „Od dawna żyjemy w świecie, który przekracza gatunki. Każdy tekst może być analizowany i nadaje się do każdego gatunku. To wszystko są sztuczne konstrukcje. Krytycy i literaturoznawcy uwielbiają o tym rozmawiać, ale my, krytycy, mamy do czynienia ze stworzeniami i ważne jest, abyśmy wzbudzali współczucie w naszych czytelnikach. Choć uczestnicy nadal zastanawiali się nad postawionymi przez siebie pytaniami, to zdanie zakończyło spór.

Kwestie poruszone na posiedzeniu pozostają aktualne. Dla kogo piszą współcześni młodzi pisarze: dla czytelników, dla siebie czy dla jurorów? A co jest ważniejsze: gatunek czy integralność osobowości autora? Tematy te nadal będą budzić kontrowersje. Ale jedno jest jasne. Literatura współczesna jest w ciągłym ruchu, a każda książka staje się częścią tego procesu.

Ekaterina Petrova jest felietonistką literacką gazety internetowej Realnoe Vremya, autorką kanału Telegram „Bułeczki z makiem” i założycielką pierwszego internetowego klubu książek subskrypcyjnych „Makulatura”.


Источник: Реальное времяРеальное время

Ładowanie wiadomości...

Dwóch chłopów i jeden kolor

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

W całym Kijowie słychać było eksplozje

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.