Wszystkie nowości

Astronauci będą jeść asteroidy, a stacja księżycowa będzie uprawiana za pomocą grzybów: jak ludzkość przygotowuje się do wyjścia poza granice Ziemi

Ludzkość poważnie przygotowuje się do wyjścia poza Ziemię i osiedlenia się w innych miejscach, na przykład na Księżycu lub Marsie. I choć nie ma nic specjalnego w lataniu tam z całym dobytkiem, a na Księżycu można też wylądować łazikiem tylko raz, to inżynieryjne umysły już ruszyły. Po co nosić ze sobą jedzenie, skoro można chomika asteroidę? Po co budować obserwatorium księżycowe, skoro można je zbudować na miejscu? Co? Tak.

Prestiżowy magazyn International Journal of Astrobiology opublikował właśnie artykuł, który będzie wdzięcznym pokoleniom przyszłych badaczy kosmosu. Wszelkie słowa powiązane z tym „dziękuję” nie zostaną wydrukowane.

Lot na Marsa potrwa dwa lata. Ale co dokładnie znajduje się na tej ścieżce? W radzieckiej fantastyce science fiction gdzieś na zewnątrz statku musiała znajdować się szklarnia, która dostarczała na stół smaki niezawierające GMO. Często ćwierkały tam ptaki. Tęskniąc za Ziemią, astronauci ostrożnie wędrowali wśród bujnych gajów brukwi. Rozpoczął się lekki i niewinny flirt. Dokładnie tak widzieli podbój kosmosu kilkadziesiąt lat temu.

Święty czas. Autor artykułu usuwa cały ten sprzęt i wyrzuca go z powrotem. Zjesz asteroidę. Czy to jest jak żucie kamienia, czy co? No prawie.

W drodze na Marsa statek kosmiczny zbierze kurz i kamienie, a wszystko to pozostanie w specjalnych pułapkach, a dobro zniknie. Naukowcy wysuwają teorię, że miażdżąc kamienie i karmiąc je specjalnymi bakteriami, rozłożą je na pożywną miazgę. Będziesz lizać palce.

„Byłoby wspaniale, gdyby mikroby zjadały asteroidy” – mówi Annemiek Waaen, badaczka z Vrije Universiteit Amsterdam.

Joshua Pearce, profesor inżynierii na Western University w Ontario, podbiega i mówi: „Najpierw spróbuję”.

Gdy tylko słowo zostanie wypowiedziane, naukowcy zaczną prosić o cenną glebę asteroidy i wcielą pomysł w życie w laboratorium.

Są tylko niuanse. Nikt nie wie, czy ta zawiesina jest toksyczna, czy nie (choć jest to dziwne, jak biolog). Nie dyskutowano o tym, że będzie to miało mdły smak.

Oczywiście, człowiek jest wierny sobie. Gdziekolwiek pójdzie, zje wszystko.

Kolejnym niesamowitym pomysłem nie jest budowanie przyszłych obserwatoriów księżycowych (a nawet marsjańskich), ale ich rozwój in situ.

Niedawno Chińczycy przedstawili plan. Najpierw robot poleci na Księżyc. Używają laserów do cięcia brudu i tworzenia cegieł. Budynek się wali. Ludzie przyjdą później i będą musieli po prostu mieszkać w pudełkach. Wygląda odważnie, a nawet imponująco. NASA zdecydowała: „Pójdziemy inną drogą”.

Agencja podpisała niedawno umowę z prywatną firmą badawczą, obiecując zbudować bazę księżycową z wykorzystaniem grzybów i wodorostów.

Na Księżyc dostarczane są plastikowe torby w kształcie futurystycznych projektów. Po złożeniu wygląda jak dmuchany plac zabaw. Woda pozyskiwana jest lokalnie. Jest już jasne, że gleba księżycowa jest pełna stanów związanych. Plastik wypełniony jest wodą, która zawiera także zarodniki pleśni i suszone algi wydobyte z ziemi. Mieszanka biologiczna rośnie, pęcznieje, a plastikowy smoczek nabiera kształtu. To właśnie możesz kupić. Myśleliśmy, że rozrost konstrukcji zajmie miesiąc lub dwa.

Może się to wydawać dziwne, ale testy (myślę, że zostało to już zrobione na Ziemi) wykazały, że takie stacje odbijają promieniowanie lepiej niż kamień i łagodzą kontrast pomiędzy gorącymi dniami na Księżycu i zimnymi nocami na biegunie północnym.

Lynn Rothschild, starszy naukowiec w Ames Center w NASA, twierdzi, że istnieją pewne wątpliwości, czy ściany będą mocne (czy grzyby są twarde?) i czy mieszanina będzie rosła równie dobrze jak na Ziemi. Dlatego będą przeprowadzać eksperymenty na ISS. Panować będą co najmniej warunki w przybliżeniu księżycowe.

Przez wieki ludzie myśleli, że Ziemia jest swego rodzaju wyjątkową oazą życia. Spaceruj po skałach w skafandrze kosmicznym pod błękitnym niebem, zieloną trawą i w kosmosie.

Jednak ostatnie badania pokazują, że przestrzeń wydaje się nie nadawać się do zamieszkania, a mikroorganizmy i grzyby mogą przetrwać nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach.

Tak więc w 1967 roku Amerykanie wylądowali na Księżycu sonda Surveyor 3. Po latach ludzie przyszli do niego i pobrali próbki z walizki. Okazuje się, że mikroorganizmy, które nie przeszkadzały w czyszczeniu sondy na Ziemi, żyją i rozwijają się na Księżycu od wielu lat. Wkrótce pojawiły się długotrwałe obserwatoria orbitalne i stwierdzono, że problemem są mikroorganizmy, pleśń i pleśń. Mieszkają wewnątrz stacji i na ISS (szczególnie na ISS), ale żyją też na zewnątrz.

Oczywiście, jeśli gdzieś na asteroidzie znajdują się bakterie, oznacza to, że śpią. Jednak środowisko nie jest zbyt dobre. Ale jeśli przeniesiemy tam to, co jest na ziemi, nie zginie.

Eksperymenty wykazały, że gleba księżycowa jest bardzo odpowiednia do ogrodnictwa. Na przykład tamtejsze pastwiska nie wyróżniają się obfitością czarnej gleby. Jest jednak bogaty w minerały, a te same bakterie można wykorzystać do produkcji próchnicy. Ziemskie eksperymenty z glebą księżycową i wszystkimi rodzajami rzodkiewek wykazały, że rosną.

Wszyscy myślimy, że podbijemy Księżyc i stamtąd wywieziemy złoto i metale rzadkie. Albo ogórki. A potem, kilkadziesiąt lat później, idziesz do supermarketu i pytasz: „Kto jest producentem? księżyc? Nie akceptujcie tego, wy zgorzkniali.

Kilka lat temu naukowcy z Krasnojarskiego Centrum Naukowego Syberyjskiego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk zaproponowali uprawę boczniaków na Księżycu jako pożywienia dla astronautów. Artykuł na ten temat ukazał się w czasopiśmie Life Sciences in Space Research. Boczniaki są bezpretensjonalne i bogate w witaminę D. Zakłada się, że pieczarki będą uprawiane na „kompostownikach” – odpadach bytowych (organicznych), które nieuchronnie powstają na stacji. Odkryli, że z prawie 100 kg kompostu można wyhodować 28 kg grzybów w ciągu dwóch miesięcy. To wystarczy, aby nawet mieszkańcy dużego obserwatorium księżycowego otrzymywali 100 g boczniaków dwa razy w tygodniu. W tym czasie żywność dla zwierząt na Księżycu jest bardzo rzadka, dlatego lepiej jest używać grzybów.


Źródło: Комсомольская правда-DigitalКомсомольская правда-Digital

Ładowanie wiadomości...

Ładowanie wiadomości...

Mówi i pokazuje

Ładowanie wiadomości...

Najważniejsze na noc 15 października

Ładowanie wiadomości...

Powód spadku cen ropy

Ładowanie wiadomości...

Między robotami a migrantami

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.