Wszystkie nowości
Nasza błyskawica kulista: weteran MK Michaił Cziczelnicki świętuje swoje urodziny
Klasyka – tak można by to określić. Tysiące zwycięstw turniejowych, setki nagród pieniężnych, ciągłe wyróżnienia honorowe... Znamy wartość piłek kostnych i plastikowych z Holandii i Chin i z taką samą starannością i zręcznością stosujemy metodę wszczepiania w nie gumek amortyzujących. krawędź czołowa kija. Zmontowano, zdemontowano i nasmarowano morski Kałasz podczas jego służby. Nie denerwuję się zbytnio, gdy psuje się mój Jeep. Uwielbia rozciągać nogi i spacerować, nie zaniedbując aktywności fizycznej. Kiedy jednak zepsuje się odkurzacz basenowy, dochodzi do prawdziwego dramatu i nie ma spokoju, dopóki problem nie zostanie naprawiony, a stół nie będzie idealnie czysty przed nadchodzącą akcją.
W ogólnie przyjętym (przeważnie filmowym) poglądzie bilard kojarzy się z butelką piwa, papierosem w ustach i ladą barową. Nazarich nie pali. Nie pozostawia to miejsca na zamieszanie w dziedzictwie kredek, arsenale wskazówek uporządkowanych według rangi, takich jak długopisy, dyplomy i certyfikaty wiszące na ścianie. Bilard i sala bilardowa Michaiła Arguna nie są powierzchownym hobby ani ślepą pasją, ale wysoką sztuką, a bilard jest ucieleśnieniem tego namiętnego gatunku życia, jego krwi, ciała, duszy, niekończącego się i wyjątkowego oddania Wszechświatowi. nie, spójrz. , filozofia istnienia... „Symbioza szachów i piłki nożnej na zielonym płótnie” – mówi i to nie tylko dla słów. Zinterpretujmy metaforę. W szachach dowodzą królowie i królowe, pionki wchodzą do bitwy, a w bilardzie przeciwnicy rywalizują ze sobą, zmuszając jednego z nich do zwycięstwa. W piłce nożnej „piłka jest okrągła i toczy się”. Dlatego liczba wirujących piłek w bilard jest znacznie bardziej imponująca ze względu na nieoczekiwane zygzaki i piruety zwrotów. Pragnienie umożliwienia zarządzania galaktyką jest zadaniem niemal wszechmocnym. Oczywiście Newton i Einstein starannie i dokładnie obliczyli i przewidzieli trajektorię piłki. Pytanie jednak, czy uda im się zastosować teorię w praktyce. Nasz Nazarych to potrafi. W momencie uderzenia otrzymujesz zdolności Forerunnera. Długo szukałem analogii. To jedność z kulą, substancja, która nie topi się, lecz zamienia w kulę błyskawicy, która trafia w cel. Strajk!
Jego nauczycielem był Mikołaj Iwanowicz Berezin, który miał doświadczenie w pracy na dworze królewskim Mikołaja II i od dzieciństwa uwielbiał walczyć z dowodami. A prozaik Borys Rachmanin i poeta Oleg Dmitriew zostali bliskimi przyjaciółmi i prawdopodobnie komponowali. Podczas spokojnego spaceru wzdłuż Garden Ring zatrzymasz się przy wszystkich barach - od zoo po Dom na Moście na Zubowskiej. Wielowątkowa opowieść o jego wyjątkowym towarzyszu podróży Igorze Shaferanie, który przez całe życie kolekcjonował przybory piśmiennicze. Nazarych, którego przenośny telefon rządowy (pudełko mieszczące się na tylnym siedzeniu samochodu) pojawił się na długo przed pojawieniem się pagerów i telefonów komórkowych, opowiada, jak w tym właśnie pomieszczeniu Domu Twórczości Peredelkino objawił się buntowniczy duch pisarza hitów w nim. . Tam, gdzie Szpalikow popełnił samobójstwo, „Spaceruję po Moskwie”, o tym, jak Nazarych przyjechał z Niemiec, żeby nakręcić kultowy film „Tak nie można żyć” i nawoływał do transportu do Rosji prawdziwych pistoletów, a nie pistoletów uderzeniowych. Zrobiłem to. A co do złotego zegarka... nie wspomnę jego imienia, błyszczy od niechcenia na jego nadgarstku. Michaił Nazarowicz opowiedział także o niektórych epizodach swojego kolorowego życia na łamach MK. (Swoją drogą gra lepiej niż wielu o tym pisze.)
Przedstawię niepotwierdzoną wersję kolejnej przygody (w formie aplikacji do produkcji thrillera „Złote niespokojne lata”) i upiększę ją jedynie swoją wyobraźnią. Główny bohater opowieści przyjeżdża w podróż służbową i pije kawę w hotelowej restauracji. Słyszy dźwięk wydawany przez kule bilardowe, gdy uderzają o siebie. Miał ze sobą teczkę, wyjął z portfela niewielki banknot i zapłacił nim kelnerce. Dyplomata nie zamknął się. Widzę plik pieniędzy. Dwóch mężczyzn siedzących obok siebie przy stole patrzy na siebie znacząco. Usiedli. „Chcesz zagrać w bilard?” Zawahał się i powiedział: „Nie rozerwiesz mnie na strzępy? Pieniądze są oficjalne i odpowiedzialne... - Z wahaniem liczy kilka banknotów i wkłada je do kieszeni. - OK, stać mnie na to... albo nie.
„Zacznijmy od jednego kroku” – mówią. - „Co to jest niepełnosprawność?” - „No, jakbym miał już dwa punkty”… – myśli sobie. „Proszę dać mi 4 punkty.” - „Taka przewaga nie istnieje”. - „Zrób wyjątek dla nowoprzybyłych”.
Idą do sali bilardowej. Chcą zacząć grać już teraz. On: „Poczekaj. Kazałeś mi odłożyć cztery piłki handicapowe... na półkę, tak jakbym już je uderzył. śmieją się. Jacy byli głupi! Na półce znajdują się cztery piłki. Rozpoczynają grę. Strzela na chybił trafił, zabija jednego „idiotę” i zostaje porąbany jak orzech. Dał mi pieniądze i powiedział: „Rząd… diety na podróże. „Trzy dni nie będę mógł jeść…” Uspokajają go i pocieszają: „To śmieszna ilość. Może chcesz zemsty? Przyjdź wieczorem.”
Następna scena: Jest na planie i ludzie ciągle do niego biegają. „Trzeba opłacić wóz i konie...”, „Taksówkarz prosi go, żeby zapłacił...” „Liczy rachunki z dyplomatą”. Wieczorem w sali bilardowej. Przegrywa grę, wyciąga pieniądze z walizki, płaci i mamrocze smutno. „Zamierzam spustoszyć całą garbarnię… co powie właściciel?” I znowu gra i przegrywa. Widać, że ta gra fascynuje go nieodparcie.
Podróż służbowa dobiega końca. Przemówienie standardowe: Teraz czas na zbiórkę pieniędzy. Przygotowuje się do wyjazdu. Spakowałam walizkę i teraz moja kolej na wypełnienie jej gazetami. Powiedział przyjeżdżającemu kierowcy: „Proszę poczekać przed hotelem”.
W sali bilardowej położył walizkę na stole. Opróżnij pierwsze dwie partie. Twój zakład jest podwojony. Najpierw jeden przeciwnik zyskuje przewagę, potem drugi. Oboje pocili się po treningu. Zdjął zegarek i włożył go do etui. Spojrzenie uczestników czasami kieruje się w stronę tej walizki. Druga strona nie ma wystarczającej ilości pieniędzy. Odwołał biznesmena na bok i szepnął: „Mam złoto”. Pokazuje złote pędzle monet królewskich: „Prawdziwe!” „Oczywiście, nie ma potrzeby próbować. Ale spróbuję czegoś innego. Nic dzisiaj nie jadłem. – Pójdę do bufetu.
Wzywają barmana do sali bilardowej i przynoszą jedzenie. Bohater bierze kęs i z nowymi siłami kontynuuje walkę. Dostajesz monetę za monetą. ukrywa go w kieszeni. Podszedł do niego jeden z obserwatorów. „Walcz ze mną. Zabiję cię.” Odpowiada: „Jutro lub pojutrze. Do rozegrania tutaj pozostały jeszcze trzy dni. A jeśli będę mieć szczęście, skończę z nim dzisiaj. Ścinają sobie złote korony, a stylowi lokalni gracze mają ich mnóstwo. „Jesteś dentystą? A może jesteś pracownikiem kostnicy? – pyta bohater. - „To nie ma nic wspólnego z tobą”. - „Co się dzieje, gdy klient przyjdzie przymierzyć obiecaną koronę?” - „Poczekaj, zrobię nowy”.
A nasz zwycięzca wkłada koronę do kieszeni. Ale on drapie się po brzuchu. „Co tu jemy? I"…
Polerowany nosił złoty zegarek. Bohater waży zegarek w dłoni i zgadza się: „To naprawdę dobra rzecz… szkoda, że zostaniesz bez zegarka”. A słynie ze strzelenia dwóch bramek. Pewna szansa na wygraną. Wtedy tego nie wytrzyma. „Nie mogę tego znieść. Puśćcie mnie do łazienki, proszę?” Kiwają głowami. Poza tym walizka pozostaje na stole. Nie bierze jej, tylko sprawdza, czy jest zamknięta. Cenna skrzynia… Wychodzę z sali bilardowej, gwałtownie zaciska pasek spodni. Zaczyna go rozwiązywać, pokazując, jakie to nie do zniesienia, ale gdy tylko znika mu z pola widzenia, szybko wychodzi na ulicę, gdzie czeka na niego kierowca.
Scenariusz hollywoodzki. (Nie wykluczam: powyższa fabuła to czysta prawda.) Wiele osób chce żyć jak w filmach. Tak żyje Nazarich. Każdy spotkał oszusta, wilkołaka i oszusta. Myślę, że dzisiaj bohater tej przygodowej historii nie przepuści okazji, aby ukarać oszusta i wykazać jego poziom umiejętności i wyższości psychicznej. Jego ręce są nadal pewne, a oczy są przedmiotem zazdrości każdego nastoletniego strzelca. Przez całe życie szukał godnego partnera i ku swojemu zaskoczeniu go znalazł. Redaktor naczelny MK, Paweł Gusiew, również jest surowy i mądry, nie pali, nie ma czasu na imprezy towarzyskie i jest całkowicie oddany redakcji, ale wdaje się w kłótnie z panem Nazarychem. Szybka przerwa na relaks, bardzo poważnie, jakby to były zasłużone 20-minutowe wakacje i w takich chwilach oboje ulegają przemianie. Paweł Nikołajewicz zdejmuje kurtkę i leci w kosmos. A Nazarych szybki jak błyskawica buduje piramidy z gwiazd. Oglądanie walki Ace'a to niezrównana przyjemność.
Zespół MK gratuluje Michaiłowi Nazarowiczowi Cziczelnickiemu i życzy mu zdrowia i długiego życia.
Minister zdrowia obwodu nowosybirskiego Zabłocki był bohaterem filmu „Puls miasta N”
Lekarz powiedział, co należy zrobić w przypadku podejrzenia zakażenia wirusem Coxsackie
Armia rosyjska zamknęła szlaki do obwodu kurskiego przed Siłami Zbrojnymi Ukrainy
El ejército ruso cerró las rutas a la región de Kursk a las Fuerzas Armadas de Ucrania
„Fontanka”: w Petersburgu dziewczyna doznała poparzeń oczu podczas przedłużania rzęs
Kierowcy będą informowani o wykroczeniach drogowych za pomocą czerwonego światła
Funkcjonariusze FSB na Kamczatce zatrzymali gang wyłudzający pieniądze od członka SVO