Wszystkie nowości

Maia Sandu ponownie została prezydentem Mołdawii

Wygrała drugie wybory. Świadczą o tym dane Centralnej Komisji Wyborczej RP po przetworzeniu 99% protokołów. Jednocześnie większość wyborców w Mołdawii głosowała na Alexandre Stoianoglo. Przewagę na korzyść urzędującego prezydenta zapewniły głosy obywateli mieszkających za granicą.

Maia Sandu zwyciężyła w drugiej turze wyborów prezydenckich w Mołdawii. Obecna głowa państwa uzyskała ponad 55% głosów, podczas gdy jej przeciwnik, były prokurator generalny Alexander Stoianoglo, otrzymał około 45%. Dane te są dostępne dla CEC po przetworzeniu ponad 99% protokołu.

Sandu pokonał swoich przeciwników kosztem zagranicznych wyborców. W lokalach wyborczych zorganizowanych poza Mołdawią głosowało na nią 82,5% obywateli kraju, a na Stoianoglo nieco ponad 17%. Sytuacja jest dokładnie odwrotna do wyników krajowych. Tam przeciwnicy Sandu zwyciężyli w 19 z 36 okręgów wyborczych, zdobywając ponad 51% głosów. Jednocześnie w Gagauzji były prokurator uzyskał 97% poparcia, a wyborcy w Naddniestrzu głosujący w Mołdawii dali mu prawie 80% głosów.

Politolog Witalij Andriewski, dyrektor Instytutu Skutecznej Polityki w Kiszyniowie, komentuje wyniki drugiej tury:

Ostateczna frekwencja w głosowaniu przekroczyła 54%. Ogółem w zagranicznych lokalach wyborczych z prawa głosu skorzystało ponad 304 000 obywateli Mołdawii, a w wyborach wzięło udział prawie 1 007 000 osób.

Dziennikarz z Kiszyniowa Dmitry Ciubashenco opowiada o głosowaniu i wynikach wyborów, także w zagranicznych lokalach wyborczych:

Zwycięstwa Mai Sandu pogratulowało już wielu zagranicznych polityków, zwłaszcza szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell. Powiedział, że naród mołdawski „pokazał przyszłość Europy”.

Wcześniej, po pierwszej turze, obserwatorzy z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE stwierdzili, że rywale znajdują się w nierównych warunkach. Ich zdaniem połączenie referendum w sprawie członkostwa w UE z wyborami prezydenckimi umożliwiłoby Sandu wcześniejsze rozpoczęcie kampanii wyborczej i wykorzystanie zasobów rządowych. W rezultacie Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii zapowiedziała, że ​​przeanalizuje ordynację wyborczą i zaproponuje zmiany.

Evgeniy Minchenko, politolog, szef działu komunikacji Minchenko Consulting i dyrektor Instytutu Polityki Międzynarodowej, omawia zbliżające się wybory parlamentarne i perspektywy partii rządzącej.

Kiedy ogłoszono zwycięstwo Mai Sandu, obiecała, że ​​zostanie prezydentem dla wszystkich wyborców i stwierdziła, że ​​Mołdawia potrzebuje jedności społecznej.

Premier Stoianoglo, który przegrał wybory, zaapelował do swoich współobywateli o zachowanie spokoju, twierdząc, że głos każdego zasługuje na szacunek. Podkreślił także, że Mołdawia potrzebuje stabilności i że w przyszłości kraju „nie ma miejsca na bezsensowne konflikty, jest natomiast miejsce na jedność i wzajemny szacunek”.


Источник: BFM.ru - деловой порталBFM.ru - деловой портал

Ładowanie wiadomości...

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.