Wszystkie nowości

Diagnoza z dzieciństwa nie pomogła

Nikuliński Sąd Rejonowy w Moskwie skazał Romana Baboyana, biznesmena podającego się za krewnego przywódcy Baszkiru, na sześć lat więzienia. Uznano go za winnego usiłowania oszukańczej kradzieży kwoty 8 miliardów rubli. I celowo rzucają fałszywe oskarżenia. Moskiewski Sąd Miejski wszczął sprawę o oszustwo polegające na próbie wyłudzenia dużych sum pieniędzy za pośrednictwem sądu przy użyciu sfałszowanych dokumentów. Oskarżony, który szczegółowo powołał się na obrażenia głowy odniesione w dzieciństwie, nigdy nie przyznał się do winy.

Rozprawy w Nikulińskim Sądzie Rejonowym rozpoczęły się w kwietniu ubiegłego roku, a negocjacje między stronami miały trwać już do 2024 roku. Problem pojawił się w ostatnim momencie, gdy oskarżony po raz pierwszy wspomniał o zaburzeniach psychicznych po zarażeniu się Covid-19. Jego prawnicy przedstawili sądowi zaświadczenie z kliniki dziecięcej w jego rodzinnym mieście Majkop, z którego wynika, że ​​w 1988 roku Roman Baboyan przez tydzień był leczony z powodu wstrząśnienia mózgu, gdy był dzieckiem. Natomiast na miesiąc przed rozprawą oskarżony, przebywający w areszcie domowym, za stosownym zezwoleniem, zgłosił się do lekarza psychiatry, który stwierdził „niestabilny stan organiczny na skutek uszkodzenia mózgu” i przepisał mu leki. Przedstawiciele pokrzywdzonych sceptycznie odnosili się do choroby i uważali, że w ten sposób oskarżeni próbowali opóźnić postępowanie lub całkowicie uniknąć kary.

Oskarżony, który wcześniej ze względu na odniesione obrażenia nie mógł uzyskać prawa jazdy ani pozwolenia na broń, dwukrotnie przechodził badania psychologiczne.

Warto zauważyć, że Roman Baboyan został przeniesiony z aresztu domowego do aresztu śledczego jeszcze przed ogłoszeniem ostatecznych wyników. Według Kommersanta zamiast umówionej wizyty u lekarza przyszedł do rosyjskiej restauracji Matryoshka, a w mieszkaniu odbyła się hałaśliwa impreza z okazji urodzin jego żony.

Tymczasem psychiatrzy dokładnie badali osobowość, charakter i zachowanie oskarżonego w różnym czasie i zauważyli między innymi jego „ducha przedsiębiorczości”, „zainteresowanie posiadaniem żywotnego majątku, wysoką pozycję społeczną i finansową, upór i samowolę”. » Wyciągnięto krótki wniosek. Roman Baboyan „nie cierpi na przewlekłe zaburzenia psychiczne, demencję ani inne bolesne schorzenia psychiczne”. Jednocześnie, jak zauważyli lekarze, nie miał wcześniej żadnych przejściowych odchyleń i był w pełni świadomy „prawdziwego charakteru i społecznego niebezpieczeństwa swoich działań”.

Po ogłoszeniu tego wyniku sąd dosłownie zakończył przesłuchanie wszystkich uczestników procesu, w tym byłego prawnika oskarżonego i byłego więźnia Giennadija Udunyana, oraz przeprowadził negocjacje między stronami. Prokurator wziął pod uwagę w szczególności winę Romana Baboyana za usiłowanie oszustwa na dużą skalę (art. 30 i 159 część 4 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej) oraz świadome fałszywe oskarżenia (art. 306 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej). Federacja). RF). W pełni udowodniony, przewiduje siedem lat w kolonii o ogólnym reżimie i grzywnę w wysokości 800 tysięcy rubli. Już następnego dnia, 2 listopada, ogłoszono wyrok – sześć lat więzienia. Sam oskarżony nie przyznał się do winy, a po ogłoszeniu wyroku złożył przysięgę na pokrzywdzoną, która nie stawiła się w sądzie.

Matka i żona oskarżonego płakały i przeklinały ofiarę oraz jej rodzinę, a komornik uprzedził je nawet, że mogą napisać protokół.

Śledztwo wykazało, że – jak dowiedziała się Kommiersant – w 2017 roku Roman Baboyan pożyczał swoim przyjaciołom niewielkie kwoty na krótki okres, a następnie wydrukował tekst o pożyczce na drugiej stronie umowy. Doliczymy kolejne 150 milionów rubli i 5% grzywny za każdy dzień opóźnienia. Z tym dokumentem w 2019 roku udał się na policję i napisał oświadczenie w sprawie kradzieży pieniędzy wobec swojej już byłej partnerki, a także próbował w procesie cywilnym pobrać od niego „grzywnę” w wysokości prawie 8 miliardów rubli. W 2021 roku sąd uwzględnił powództwo, ale Moskiewski Sąd Miejski przesłał dokument biegłemu, który uznał go za fałszywy, a policja wszczęła sprawę karną.

Prawnik skazanego German Kanevsky powiedział Kommiersantowi, że złoży apelację od wyroku i nie przekazał żadnych innych komentarzy. W odpowiedzi prawnik Izby Adwokackiej Ismail Salpagarov, reprezentujący interesy ofiar, powiedział, że decyzja ta „wzmocni zaufanie do systemu egzekwowania prawa i wymiaru sprawiedliwości”. „Włożyliśmy dużo pracy w zbieranie dowodów i pomimo prób oskarżonego i jego prawników, aby opóźnić i utrudniać rozpatrzenie sprawy, sąd uznał Baboyana za winnego” – podsumował Salpagarov.


Источник: "Коммерсантъ". Издательский дом"Коммерсантъ". Издательский дом

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.