Wszystkie nowości

Czarny dzień kalendarza

W najbliższej przyszłości w piłce nożnej rozpocznie się inny proces, który może mieć poważny wpływ na regulacje dotyczące piłki nożnej i ogólny klimat gospodarczy. Komisja Europejska rozpatrzy skargę złożoną przez Federację Zawodowych Piłkarzy (FIFPro) i Ligę Europejską (EL), która zrzesza około 30 mistrzostw kontynentalnych, w tym najważniejsze rozgrywki, w odpowiedzi na działania FIFA. Powodowie twierdzą, że skrócenie harmonogramu sezonu, w tym wprowadzenie nowych turniejów, takich jak odnowiony Klubowy Puchar Świata, jest sprzeczne z prawem unijnym i zagraża zdrowiu zawodników.

W tym tygodniu Komisja Europejska rozpocznie rozpatrywanie skarg związanych z jednym z najgłośniejszych konfliktów piłkarskich w ostatnim czasie. Dokument trafił do wiadomości najwyższego organu wykonawczego Unii Europejskiej za pośrednictwem dwóch struktur: Międzynarodowego Stowarzyszenia Zawodowych Piłkarzy (czyli głównych federacji piłkarskich) i Ligi Europy. Organizacja zrzesza około 30 mistrzostw Europy, w tym mistrzostwa Wielkiej Piątki: angielskiej, hiszpańskiej, włoskiej, niemieckiej i francuskiej.

Narzekają na próbę zreformowania kalendarza przez Międzynarodową Federację Piłki Nożnej. W istocie sprowadza się to do ciągłej kompresji, która ostatnio przybrała szczególnie radykalne formy. Wyjaśniając to, ludzie najczęściej przywołują pojawienie się zaktualizowanego Klubowego Pucharu Świata FIFA. Wcześniej był to bardzo kameralny turniej, ale latem 2025 roku po raz pierwszy odbędzie się w nowej formule z udziałem 32 drużyn i potrwa miesiąc. Ponadto format został „rozszerzony” na niektóre inne, choć mniej oczywiste, zawody, takie jak Puchary Europy i Mistrzostwa Świata drużyn narodowych.

FIFPro i EL uważają decyzję FIFA o zmianie kalendarza za nielegalną. Kwestionują prawo federacji do co do zasady jednostronnego tworzenia federacji i argumentują, że „zagęszczenie” mogłoby złamać niektóre przepisy UE, uniemożliwiając piłkarzom otrzymywanie gwarantowanego czasu odpoczynku. Ich. Klubowe Mistrzostwa Świata tak naprawdę pozbawią wiele osób należytego odpoczynku. Powodowie zauważają również, że niezwykle restrykcyjny kalendarz naraża na ryzyko zarówno zdrowie psychiczne, jak i fizyczne piłkarzy, szkodząc sportowi jako całości.

FIFPro i EL ogłosiły zamiar złożenia skargi do Komisji Europejskiej w lipcu. A ostatni miesiąc dodał znaczenie temu tematowi. Co najmniej 24 piłkarzy z najważniejszych lig otrzymało zakaz gry w swoich drużynach podczas październikowego sezonu międzynarodowego, który kończy się w tym tygodniu. Powodem ich nieobecności była głównie epidemia kontuzji, która dotknęła mistrzostwa Wielkiej Piątki. A wiele gwiazd światowego futbolu, w tym Hiszpan Rodri i Belg Kevin De Bruyne, ostro skrytykowało strategię FIFA i zwiększenie liczby meczów.

Jednocześnie zakończył się niedawno kolejny ciekawy proces, którego wynik został odebrany przez bojowników przeciwko rozszerzaniu kalendarza jako zwycięstwo nad FIFA. Dwa tygodnie temu Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok w sprawie pozwu słynnego francuskiego pomocnika Lassane’a Diarry, który domagał się uznania niektórych zapisów regulaminu transferów zawodników za nielegalne. Diarra jest sądzony w związku ze sprawą, która wydarzyła się 10 lat temu. Jednostronne rozwiązanie kontraktu z Lokomotiwem Moskwa zmusiło go lub jego przyszły klub do zapłacenia odszkodowania w wysokości 10,5 mln euro i zatrudnienia dodatkowych pracowników. trudny. Przy wsparciu FIFPro Lassana Diarra uzyskała orzeczenie stwierdzające naruszenie prawa UE, ponieważ „niektóre przepisy FIFA” naruszały zasadę swobodnego przepływu pracowników. Prawnicy Diarry uważają, że decyzja ta może całkowicie zmienić rynek transferowy. Stwierdzając to, EL podkreśliła, że ​​FIFA musi „przestrzegać ustawodawstwa krajowego i prawa Unii Europejskiej” i nie nadużywać swoich uprawnień jako organu regulacyjnego w piłce nożnej.

Stanowisko Ligi w kwestii kalendarza jest jasne. FIFA zauważyła, że ​​rozszerzenia dokonano dopiero po uwzględnieniu i konsultacjach z różnymi organizacjami działającymi już w obszarze piłki nożnej. Najsłynniejszy z nich, prezes Europejskiego Związku Piłki Nożnej (UEFA) Aleksandar Čeferin, powiedział BBC, że jest zaskoczony faktem, że kwestionuje reformę. Według niego na kalendarz narzekają „najwyżej zarabiający ludzie i ci, którzy mają w swoim klubie 25 czołowych zawodników”. „Ludzie, którzy otrzymują przyzwoite pensje i mają mniej niż 11 zawodników, nie narzekają. Chcą się bawić” – powiedział Michelin.


Źródło: "Коммерсантъ". Издательский дом"Коммерсантъ". Издательский дом

Ładowanie wiadomości...

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.