Wszystkie nowości

Smażenie na lunch

Na sesji plenarnej corocznej wystawy rolniczej „Złota Jesień” stwierdzono, że konieczna jest większa cyfryzacja branży, przede wszystkim w celu zwiększenia produkcji rolnej i eksportu. Uprzedzając rozpoczęcie w 2025 roku nowego krajowego projektu przemysłowego, wystawa odeszła od pokazywania tradycyjnych sukcesów rolnictwa i stała się platformą dyskusji nad rozwiązaniami problemów branży. Część trudności wiąże się z uzależnieniem sektora rolnego od importowanych technologii. Ministerstwo Rolnictwa spodziewa się nasycenia rynku własnymi produktami, m.in. poprzez wspieranie projektów naukowo-technologicznych oraz modernizację laboratoriów w placówkach oświatowych. i instytuty badawcze. Największym problemem branży pozostaje brak rąk do pracy. Problemu tego nie rozwiązał jeszcze wysoki wzrost płac ani wzrost produktywności.

Sesja plenarna Wystawy Rolno-Przemysłowej „Złota Jesień 2024” poświęcona była omówieniu planów przemysłu do 2030 roku. Jak przypomniał na spotkaniu premier Michaił Miszustin, kluczowymi czynnikami są wzrost produkcji rolnej o 25% i 1,5-krotny wzrost eksportu (55,2 mld dolarów) w stosunku do wyznaczonego przez prezydenta celu na 2021 rok. Dekret nr 309.

Zdaniem Ministerstwa Rolnictwa, zaprezentowanego na dzisiejszym posiedzeniu plenarnym, cele te zostały już „rozbite” na wytyczne dla poszczególnych kategorii produktów. W szczególności oczekuje się, że do 2030 r. produkcja zbóż wzrośnie do 170 mln ton rocznie.

Zbiory w 2023 roku szacowane są na 148,4 mln ton, a w 2024 roku mogą osiągnąć 130 mln ton, powiedział w czwartek wicepremier Dmitrij Patruszew. W związku z działaniami wojennymi obniżono opłaty w przygranicznych rejonach Ukrainy. Do 2030 r. produkcja nasion oleistych ma wzrosnąć do 36,4 mln ton (31 mln ton w 2023 r.), a produkcja olejów roślinnych do 11,5 mln ton (9,8 mln ton). Według Ministerstwa Rolnictwa i Żywności do 2030 roku eksport zbóż sięgnie 17,5 miliardów dolarów (w zeszłym roku 16,3 miliarda dolarów), dzięki zwiększeniu produkcji, eksport produktów naftowych i tłuszczowych sięgnie 10 miliardów dolarów (8,5 miliarda dolarów), a eksport wyrobów gotowych i pozostałe produkty osiągną poziom 15,8 mld dolarów (w zeszłym roku oczekiwano 16,3 mld dolarów). (11,5 mld dolarów), nieznacznie wzrosną także dostawy ryb, mięsa i mleka.

Jak podkreśliła minister rolnictwa Oksana Lut, osiągnięcie postawionych celów wiąże się z większą cyfryzacją branży. Powiedzmy sobie jasno, mówimy o dodatkowym uzupełnieniu danych z poszczególnych firm (m.in. z wprowadzenia AI, wykorzystania nowoczesnych systemów software i hardware) oraz procesów systemowych, zwłaszcza z licznych branżowych systemów informatycznych.

Oddzielnym obszarem prac jest cyfryzacja działań wsparcia. W 2026 r. Ministerstwo Rolnictwa planuje uprościć proces ubiegania się o pomoc publiczną poprzez gromadzenie wszelkich informacji na jej temat w jednym serwisie cyfrowym.

Wcześniej MON przewidywało uruchomienie podobnego mechanizmu w 2025 r. (por. Kommersant, 25 lipca 2023 r.). Zmiany w określeniach „w prawo” można wiązać z omówieniem opcji architektury usług, które powinny uwzględniać: „Specjalizację” w różnych regionach.

Aby osiągnąć cele na rok 2030, sektor rolniczy musi pokonać szereg wyzwań. Należy zaznaczyć, że tym razem to właśnie możliwości rozwiązania problemu stały się tematem dyskusji wśród uczestników spotkania plenarnego. W poprzednich latach kluczowymi wydarzeniami Złotej Jesieni były oświadczenia o sukcesie branży. . Zmianę tematu i intonacji tłumaczy się przygotowaniem sektorowych projektów krajowych, w których Ministerstwo Rolnictwa nakreśla kierunki dalszych prac (por. Kommersant, 12 września). Jak zauważył Lut, część problemu wiąże się z dużym uzależnieniem sektora rolnego od importowanych technologii. Mechanizmy rozwiązania tego problemu zostaną „upakowane” w cztery federalne projekty dotyczące selekcji, genetyki i biotechnologii. , leków weterynaryjnych, technologii i sprzętu. Aby nasycić rynek sprzętem gospodarstwa domowego, władze planują m.in. wspierać projekty naukowo-technologiczne, dotować tworzenie i rozwój parków rolniczych oraz modernizować zaplecze laboratoryjne w placówkach oświatowo-badawczych.

Uzależnienie od importu jest częścią przeszkody w rozwiązaniu głównego problemu branży: niedoborów siły roboczej. Brak samorozwoju w wielu obszarach nie pozwala na znaczący wzrost wydajności pracy poprzez automatyzację procesów i wprowadzanie zaawansowanych technologii rolniczych.

Biorąc pod uwagę fakt, że wdrożono już „krótkoterminowe” metody przyciągania pracowników (wzrost płac w branży jest w dalszym ciągu jednym z najwyższych w gospodarce – 16% na koniec 2023 r. i 10% w I połowie 2023 r.) 2024 r.), nie wiadomo jeszcze, jaki będzie poziom niedoboru siły roboczej, ale uczestnicy skupiają się na podejściu „infrastrukturalnym” do przyciągania talentów. Oksana Lut nakreśliła w ten sposób „płynną” ścieżkę szkolenia pracowników, którą Ministerstwo Rolnictwa zamierza „wyciągnąć” z zajęć rolniczych w szkołach do uniwersytetów i instytutów badawczych. Jest to obecnie główne proponowane działanie. Ministerstwo pracuje nad rozwiązaniem problemu w ramach odpowiedniego projektu federalnego (więcej informacji w „Kommersant” z 4 października).


Źródło: "Коммерсантъ". Издательский дом"Коммерсантъ". Издательский дом

Ładowanie wiadomości...

Loading...
śledź wiadomości
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i aktualizacjami! Subskrybuj nasze aktualizacje przeglądarki i jako pierwszy otrzymuj najnowsze powiadomienia.
© АС РАЗВОРОТ.