Wszystkie nowości
Tysiące kilometrów wędrówki: wolontariuszka straciła córkę i dom, aby uratować 100 zwierząt
Obrońcy praw zwierząt przenieśli się tysiące kilometrów do Dagestanu, aby od podstaw budować schroniska dla chorych zwierząt. Emilia wzięła na siebie odpowiedzialność za setki potrzebujących psów i kotów. Teraz ona i jej zwierzęta mieszkają w odległym miejscu w pobliżu Machaczkały. Kobieta opowiedziała o swojej podróży korespondentowi KP-Kaukaz Północny.
Wcześniej Emilia pochodziła z Dagestanu i pracowała jako cukiernik. Zajmowała stanowiska kierownicze, a jej dochody wystarczały na wygodne życie. Kobieta mieszkała w Essentuki i wychowała córkę, uczennicę. Ale za każdym razem, gdy mijała na ulicy chorego psa, jej serce krwawiło.
„Widziałem na własne oczy, jak znęca się nad zwierzętami. To było dla mnie stresujące. A kiedy to wszystko zobaczyłem w najbliższym mieście Essentuki, zacząłem łapać [zwierzęta – ok.]. A ostatecznie było ich ponad 20 – Emil wspomina początek wyjazdu.
Mimo dobrych intencji działaczki na rzecz praw zwierząt jej misja nie wszystkich porusza. Rodzina nie mogła zaakceptować wartości Emily i matka kobiety zabrała do siebie wnuczkę. Ta okolica również nie przypadła do gustu mieszkańcom. Czasem pisali skargi na przydomowe schroniska.
„Przyszedłem do pracy wieczorem, a rano zostałem w domu, żeby psy nie szczekały o tej porze. Potem zaczął narzekać, że wyje w nocy, kiedy mnie nie ma w pobliżu. W rezultacie zostaliśmy stamtąd wyrzuceni”. Obrońcy praw zwierząt rozumieją skargi sąsiadów i reagują na nie.
Emilia nie winiła sąsiadów za to, że chcieli spać w nocy. Potem życie zaprowadziło ją do sąsiedniej wioski, a następnie do innego miasta w Stawropolu. Co miesiąc musieliśmy przenosić się z miejsca na miejsce. Ostatnią kroplą dla niej była eksmisja z domu w Niewinomijsku. Kiedy właściciel dowiedział się o liczbie psów, wyrzucił kobietę. Potem podjęła decyzję o powrocie do ojczyzny.
„Widziała mnie troskliwa osoba z Dagestanu. Ma gospodarstwo rolne, ale na nim nie pracuje. Jest na sprzedaż, ale nikt jej jeszcze nie kupił. Zasugerował, żebyśmy się przeprowadzili, żeby mieć dach nad głową. Wprowadziłem się w czerwcu, zainstalowałem tam wodę i gotowałem na kuchence gazowej. Podłączyliśmy cylinder do pieca i gotowaliśmy pod drzewem – mówi Emilia.
Najbliższe plany Emilii obejmują budowę ogrodzeń i domków dla kotów i psów. Sytuację komplikuje ciągły przyrost zwierząt domowych, które obrońcy praw zwierząt ratują przed śmiercią na ulicach. Część z nich przekazywana jest innym wolontariuszom i w tym przypadku kobiety stawiają surowe warunki. Nalega, aby wolontariusze nie oddawali zwierząt rodzinom innych osób. We wspomnieniach aktywistów nie raz zdarzył się przypadek, gdy eksperci od skóry okazali się pod życzliwą maską nowych właścicieli.
„Teraz mam ze sobą 28 zwierząt. Powierzyłem swoje ochotnikom ze Stawropola, a oni znają mnie od dawna. W Essentuki zostało ich siedem. Musimy też zabrać wiele zwierząt z pieczy zastępczej. „Jest ich ponad 100” – przyznaje działaczka na rzecz praw zwierząt.
Przed schroniskiem stoi jeszcze wiele wyzwań. Emila jak zwykle nie ma szczęścia do sąsiadów. Tym razem zagrażają im wilki, które nocą zbliżają się do zwierząt. Dopóki teren nie zostanie ogrodzony, obrońcy praw zwierząt będą musieli spędzać noc obok swoich zwierząt, aby odpędzić drapieżniki.
Subskrybuj nasz kanał na Telegramie. Dołącz do naszych grup w sieciach społecznościowych VKontakte i Odnoklassniki.
Jeśli jesteś świadkiem sytuacji awaryjnej lub nietypowej, zgłoś to redaktorowi (danil.yurkov@phkp.ru).
Опубликованы подробности о деле обвиненного в изнасиловании фигуриста Десятова
Niepoprawnego mieszkańca Kirowa za kradzież 11 tubek pasty do zębów wysłano do kolonii
Emisje z zakładu w Zlatoust trafiają do samochodów mieszkańców w postaci sadzy. Wideo
Wymieniono 3 najlepsze obecnie schematy oszustw wśród mieszkańców Niżnego Nowogrodu
W ciągu najbliższych trzech lat w Petersburgu powstanie prawie 150 nowych szkół i przedszkoli
Ministerstwo Obrony: Rosyjskie Siły Zbrojne wyzwoliły Antonowkę i Maksimovkę w DRL
Zełenski pogratulował Trumpowi i pogratulował „decydującemu facetowi” Vance’owi