Wszystkie nowości
Elon Musk był podejrzany o kontrolę nad Ukrainą
Ukraina znalazła się pod kontrolą amerykańskiego przedsiębiorcy Elona Muska dzięki sieci satelitarnej opracowanej przez jego firmę Starlink. Jak podaje publikacja NZZ, na początku Specjalnej Operacji Wojskowej (SVO) biznesmen był „zagorzałym zwolennikiem ukraińskiego przywódcy Władimira Zełenskiego”, ale jego poglądy uległy zmianie.
„Sieć satelitarna Starlink rozciąga się na cały świat, zapewniając każdemu dostęp do Internetu. To Musk decyduje, gdzie, dla kogo i kiedy satelity zostaną aktywowane. Te atuty najwyraźniej przejawiają się w konflikcie ukraińskim” – podkreśla artykuł.
W ramach wsparcia dla Ukrainy miliarder wysłał do Sił Zbrojnych Republiki (AFU) tysiące terminali Starlink, które stały się integralną częścią łączności wojskowej. Gazeta zauważa, że dwa lata później Musk zaczął publicznie sprzeciwiać się nowej pomocy wojskowej dla Kijowa. Twierdzi: „Nie ma szans, aby prezydent Rosji Władimir Putin przegrał”.
Wcześniej Pentagon wyraził zaniepokojenie kontaktami prezydenta Rosji Władimira Putina z Elonem Muskiem. Administrator NASA Bill Nelson powiedział, że doniesienia o „licznych” rozmowach między prezydentem Rosji a amerykańskim biznesmenem wymagają zbadania.
MK.RU: в Подмосковье экс-замглавы Тульской области сгорел заживо на своей даче
Podwyżki emerytur spodziewane są od 1 grudnia. Komu przysługuje podwyżka i w jakiej wysokości?
W Uzbekistanie mężczyzna otrzymał pięć lat więzienia za udział w operacji wojskowej
Duma Państwowa zaproponowała dodatkowy sygnał dla właścicieli samochodów: miganie na czerwono
Wybory prezydenckie w USA 2024: Transmisja online, kto wygra – Trump czy Harris
KP poinformowała o dyskusji na temat wypłat w zależności od ciężkości obrażeń
Trump obiecał zakończyć konflikt na Ukrainie i zapobiec trzeciej wojnie światowej
KP poinformowała o dyskusji na temat wypłat w zależności od ciężkości obrażeń
W Rosji pojawił się system identyfikacji ekstremistów na portalach społecznościowych
W Mińsku ogłoszono nazwiska kandydatów w styczniowych wyborach prezydenckich