Wszystkie nowości
W Santa Wildberries pojawia się nowy serial, gdyż omawiana jest już historia rozwodu założycielki Wildberry Tatiany Kim i jej męża Władysława Bakalczuka.
W czwartek na Forum Kobiet Azji Środkowej w Ałmaty Tatyana ujawniła, co naprawdę poszło nie tak w ich związku. Dziś nazywa się to modnym słowem „przeklinanie”.
– Mówią mi (czyli innym członkom rodziny i znajomym – wyd.): Czy pamiętasz, jak biegłaś z małymi dziećmi za samochodem, bo Twój mąż jechał samochodem i gonił go po ulicy? Pamiętasz, jak rzeczy zostały zniszczone i wyrzucone? „Teraz nawet nie chcę o tym rozmawiać” – zaczął według „Forbesa” najbogatszy biznesmen w Rosji. - Wiele osób mnie teraz pyta. Jak przeżyłem te wszystkie lata? Czy naprawdę zdarzyło się, że pewnego dnia zacząłeś być prześladowany i obrażany? Mówię – oczywiście, że nie. Ale najwyraźniej jest to siła wytrwałości na poziomie DNA. Jeśli przypomnimy sobie historię naszego kraju i to ile musieliśmy znieść.
Prezenterka zapytała Tatianę, jak się czuje po zwróceniu panieńskiego nazwiska. Odpowiedź:
-Jak się czujesz w związku z rolą Kim Tatiany? To jest naprawdę niesamowite. (Komentarz moderatora: „OK.” I sądząc po nagraniu, trudno się z nią nie zgodzić. Nasza miliarderka zawsze wyglądała wcześniej na dużo bardziej zdenerwowaną.) Mam wrażenie, że wyrzuciłam pewne rzeczy. Wiem, kajdany.
W czwartek Tatyana opublikowała na swoim kanale Telegram wywiad z Wiedomostim, zawierający „wcześniej prywatne szczegóły z ostatnich miesięcy jej życia osobistego i zawodowego”. Treść wywiadu nie została jeszcze upubliczniona, ale z fragmentu zawiadomienia (https://web.telegram.org/k/#@kimtatyana2024) wynika, że doszło do próby odebrania jej siłą praw biznesowych.
-Były próby zabrania mnie gdzieś, próby zmuszenia mnie do napisania biznesu od nowa... a w moim pokoju siedziało kilku agentów. Powiedzieli - napisz na policję oświadczenie, że teraz chcą Cię gdzieś siłą wywieźć. Teraz on (mówimy o byłym mężu – przyp. red.) nie ma wyboru i musi grać według obranego przez siebie scenariusza.
Do zeszłego lata rodzina Tatiany i Władysława wyglądała naprawdę wzorowo (siedmioro dzieci!). Tak naprawdę nie rozmawiali zbyt wiele o szczegółach swojego życia osobistego, tłumacząc to tym, że oboje są „introwertykami” i generalnie woleli rozmawiać o swoich sprawach. Wszystko zaczęło się od biznesu. Mówi się, że Wildberry połączy się z największym rosyjskim operatorem reklamy zewnętrznej Rus. Celem projektu jest stworzenie cyfrowej platformy handlowej z bardzo szerokimi planami ekspansji na niemal cały „przyjazny” świat, w tym Chiny. Do Afryki. Jak się okazało, Władysławowi nie spodobał się ten pomysł. Ale poinformował o tym opinię publiczną w bardzo wyjątkowy sposób – za pośrednictwem głowy Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Sądząc po zamieszczonym tam filmie, Władysław uważa zjednoczenie za „agresywne przejęcie” i żąda, aby jego żona została „zwrócona rodzinie”, gdyż nie wolno jej już tego robić. „To nie jest konfiskata, to oszustwo” – powiedziała Tatyana.
Na tym nie koniec dziwności. A w „kolejnym odcinku” doszło do strzelaniny w pobliżu biura Wildberry w Moskwie. Według Władysława przyszedł negocjować pracę swojej firmy „VB Development”. Ale z jakiegoś powodu w towarzystwie sportowców i mistrzów Rosji w różnych rodzajach sztuk walki. W strzelaninie zginęło dwóch ochroniarzy biura.
Trwają procesy o rozwód składane przez małżonków, którzy nie zostali jeszcze oficjalnie byłymi mężami. To kolejny poważny spisek. Tak się dzieli majątek. W lipcu ubiegłego roku Tatiana złożyła pozew o rozwód i podział majątku. Tam prosi o określenie jej udziału we wspólnie nabytej nieruchomości, w skład której wchodzi Wildberry w wysokości 6/7, a „przejście” – w wysokości 1/7 (wiem to jednak z telegramu Władysława). Władysław Bakałczuk uważa takie podejście za niesprawiedliwe i domaga się podziału wszystkiego na pół. Według dokumentów przed połączeniem z Rusią Tatyana posiadała 99% Wildberry, a Władysław - 1%. We Władysławiu działa firma VB Development, która zajmuje się budową magazynów Wildberry, ale umowa z tą firmą już się skończyła.
Rząd chce wprowadzić obowiązek uzyskiwania uprawnień do kierowania hulajnogami elektrycznymi
Mieszkaniec Krasnodaru stracił 1,3 mln rubli po telefonie od „pracownika Rosfinmonitoringu”
Ławrow o chęci Ukrainy stworzenia broni nuklearnej w ciągu miesiąca: „Szaleńcy!”
Gołowanow został zwolniony ze stanowiska przewodniczącego Partii Komunistycznej w Petersburgu
W Petersburgu zidentyfikowano 16 tysięcy przedmiotów, których nie można wnieść do sądu
Nie bierz tych śmieci nawet na wyprzedaże: Roskachestvo umieściło marki kawy na czarnej liście
Transmisja internetowa specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie – dzień 968
Dziennikarze z krajów BRICS ustawili się w kolejce do Putina, aby zrobić sobie zdjęcie
Urodziny Siergieja Bezrukowa: 6 kultowych ról najsłynniejszego aktora w Rosji